Chyba nikt by się nie spodziewał tak idealnie rozpoczętej rundy wiosennej w wykonaniu naszych piłkarzy. Od samego startu spotkania do ostatnich minut na boisku dzielili i rządzili nasi piłkarze.
REKLAMA
Na pierwszą bramkę musieliśmy jednak poczekać, aż do 20 minuty. Wtedy to piłkę po strzale Dzwonkowskiego do bramki dobił Piotr Zacheja. Podrażnieni goście po utracie bramki rozpoczęli zmasowane ataki na bramkę strzeżoną przez Łyzińskiego. Jednak w tym dniu ostrowska defensywa nie pozwoliła na zbyt wiele graczom Huraganu (przyp. red. dziewiąty mecz bez straty bramki).
W drugiej partii gry Ostrowianie dołożyli jeszcze trzy gole. Drugą bramkę zdobył Dzwonkowski, który ograł bramkarza gości i skierował futbolówkę do pustej bramki. Na siedem minut przed końcem spotkania na 3-0 podwyższa Piotr Zacheja.
Gdy wydawało się, że spotkanie skończy się wynikiem 3-0, w doliczonym czasie gry kropkę nad i postawił nowy nabytek żółto-zielonych Piotr Dawidzki. Warto zaznaczyć, że Piotrek na boisku przebywał dopiero od 82 minuty meczu.
Ostrovia Ostrów Mazowiecka - Huragan Wołomin 4-0 (1-0)
Bramki: P. Zacheja 20', 83', D. Dzwonkowski 74', P. Dawidzki 90'+5
Ostrovia: Łyziński - Sz. Wątróbski, Korzeb, Małkiński, Skorupka, R. Wilczewski (80' Bednarczyk), Zacheja, Strzeżysz, D. Wilczewski (88' Nowacki), Dzwonkowski (82' Dawidzki), Choroszewski (60' K. Wątróbski)
Komentarze
Dodano: 13 marca 2016 19:50, ./ (ploki)
rewelacyjny początek rundy. oby tak dalej. GRATULACJE
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.