Na start zero punktów!

Podopieczni trenera Pawła Kowalczyka po przymusowej przerwie (przyp. red. pierwszy mecz rundy wiosennej musieliśmy pauzować, ze względu na zły stan murawy na ostrowskim stadionie) w zeszłą sobotę rozpoczęli piłkarską wiosnę. Niestety na początku rundy rewanżowej przyszło się nam zmierzyć z mocną ekipą z Mińska Mazowieckiego.


Spotkanie zaczęło się od bardzo dobrej gry zespołu gospodarzy, którzy potrzebowali zaledwie dwunastu minut był wyjść na prowadzenie. Gola otwierającego wynik spotkania zdobył Sebastian Kaczyński, któremu asystował były gracz III-ligowej Pogoni Grodzisk Mazowiecki - Jewhen Romanow. Asystent przy golu Kaczyńskiego pozazdrościł koledze z zespołu i w 41 minucie po faulu jednego z naszych defensywnych zawodników zamienił jedenastkę na bramkę.

Niespełna dwie minuty później piłkarze Ostrovi Ostrów Mazowiecka odpowiedzieli gospodarzom bramką kontaktową. Autorem pierwszego gola na wiosnę był Adam Dobosz. Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się wynikiem 2-1 dla "Mazy", bramkę do szatni zdobywa po raz drugi duet Romanow - Kaczyński. 30-letni Ukrainiec idealnie zagrał w tempo do wychodzącego Kaczyńskiego, a ten bez większych problemów umieścił piłkę w siatce Ostrowian.

Druga połowa nie przyniosła już więcej goli, pomimo, że oba zespoły miały kilka okazji do strzelania. Miejmy nadzieje, że w kolejnym meczu żółto-zieloni poradzą sobie o wiele lepiej.
Za tydzień drużyna z Ostrowi Mazowieckiej nie rozegra żadnego spotkania, ponieważ drużyna z Łysych wycofała się z rozgrywek (przyp. red. walkower dla KS Ostrovia).

Mazovia Mińsk Mazowiecki - Ostrovia Ostrów Mazowiecka 3-1 (3-1)
Bramki: Kaczyński 12', 45', Romanow 41' (rzut karny) - Dobosz 43'
Ostrovia: Poluliachow - Sz. Wątróbski, Małkiński, Sowa, Lipski, Dzwonkowski, R. Wilczewski, Korytkowski, D. Wilczewski, Dobosz, Zacheja