REKLAMA
Wszyscy zgromadzeni zanurzyli się w lekturze i przenieśli się na przedwojenne warszawskie podwórko, gdzie rosła tytułowa Mirabelka. Wysłuchali trochę baśniowej opowieści. Mirabelka bowiem, która rosła na warszawskim podwórku, była niemal jak człowiek. Słyszała, widziała, czuła oraz rozmawiała z dziećmi. Opowiedziała losy mieszkańców dawnej Warszawy, a dzięki jej gawędzie wszyscy uczestnicy zagłębili się w piękny i ciekawy, lecz nieistniejący już warszawski świat.
Czytelnicy, którzy wzięli udział w warsztatach, mogli rozbudzić swoją świadomość historyczną dzięki gotowym materiałom. Jednym z zadań było czytanie fragmentów książki i odnajdywanie opisanych miejsc na mapie.
Nawet jeśli nie jesteśmy warszawiakami, to warto sięgnąć po tę książkę. Tytułowa Mirabelka zabierze nas w fascynującą podróż do czasów nam odległych. Przeczytajcie, a na pewno nie będziecie żałować.
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.