Smoki z Dwójki radzą sobie doskonale (zdjęcia)

Jeszcze w zeszłym roku w Szkole Podstawowej nr 2 w Ostrowi Mazowieckiej pojawiły się SMOKI. Nie były to mityczne gady, lecz posiadały wspólne cechy. Te znane nam z bajek odznaczały się inteligencją, używały magii czy ognia. Ostrowskim SMOKOM inteligencji nie można odmówić. Jeśli za magię uznamy posługiwanie się tajemną techniką, to owszem, została ona opanowana, a ogień towarzyszy im zawsze. O czym mowa?

SMOK to program Polskiego Związku Koszykówki finansowany ze środków Ministerstwa Sportu i Turystyki, pozwalający dzieciom i młodzieży rozwijać sprawność fizyczną oraz zdobywać umiejętności koszykarskie. SMOK to nic innego jak Szkolny Młodzieżowy Ośrodek Koszykówki powstały w jednej z ostrowskich szkół. 


Dawno, dawno temu, a było to we wrześniu, smoki dotarły do miasta. Osiedliły się w tam, gdzie ciepło je przyjęto - w Szkole Podstawowej nr 2. Wielu śmiałków próbowało zliczyć wszystkie smoki, nikomu się nie udało. Według opowieści miejscowej ludności było ich ponad czterdzieści.

Smoki zaczynały swój żywot dość nieśmiało. Podzieliły się na grupy. Świadkowie twierdzą, że można było dostrzec każdą grupę dwa razy w tygodniu, kiedy spotykała się, by móc rosnąć w siłę pod okiem Smoczych Mistrzów - pierwszego o złowieszczym wyglądzie, jednak dobrym sercu, oraz drugiego zarówno o potężnej mocy, jak i ogromnej cierpliwości. Jak wiemy, nie łatwo jest ukryć smoka, a co dopiero ich grupę, dlatego do wspólnych ćwiczeń potrzebna była duża, bezpieczna przestrzeń. SMOKI zasiedliły więc szkolną salę gimnastyczną i krainę leżącą gdzieś daleko na południe zwaną tajemniczo MOSiR.

Niedługo po tym, jak smoki poczuły się w Ostrowi pewnie, do szkoły zaczęły spływać dary. A były to dary nie byle jakie. Piłki, całe kosze piłek, przeszkody w formie manekinów czy narzędzia multimedialne. Nastał także taki dzień... Dzień, wydawałoby się, jak każdy inny. A był to dzień, który zmienił wiele. Tego dnia już od rana czuć było coś dziwnego. Czuć było, że ten dzień odmieni smoki.

Atmosfera dziwnego podniecenia dała się wyczuwać z daleka. Przybyła tajemnicza przesyłka, przy której żadne stworzenie nie umiało zaznać spokoju. Smoczy Mistrzowie przeciągali jednak moment jej otwarcia. Nie wiedzieli, czy młodzi uczniowie są już na to gotowi.
Byli.

Kiedy Smoczy Mistrzowie uchylili fragment wielkiego kartonu, świat jakby zawirował. Ziemia zatrzęsła się, a smoki odmieniły... Całe ich grupy od teraz różniły się kolorami. Znaleziony bestiariusz wskazywał, iż różnice w barwie oznaczały inne klasy smoków. Smoki klasy czwartej stały się granatowe, klasy piątej - szkarłatne, a najstarsze, szóstej klasy, cechował od teraz kolor zielony.

Szkolenie trwało. Mijały dni, tygodnie i miesiące. Nie zawsze było łatwo. Smoki dawały z siebie wszystko w atmosferze gorącej niczym ogień. Wtedy kontakt ze smokami nawiązali dwaj Czarodzieje - Tomasz Wilczewski i Najwyższy, rangi profesora, Tadeusz Huciński. Zwrócili się z propozycją nie do odrzucenia. Zaproponowali, by podczas konferencji trenerów z całego królestwa smoki zaprezentowały nabyte umiejętności i wraz ze Smoczymi Mistrzami pokazali sposoby, by te umiejętności posiąść.

A podróż była długa, minąć trzeba było co najmniej siedem lasów i siedem szlaków. Cel - odległa kraina zwana przez tubylców Żyrardowem. Smoki były już oczekiwane. Na miejscu zebrało się kilkuset trenerów z różnych zakątków kraju. Ilu dokładnie? Nie ma w tym zgodności. Wielogodzinne, wyczerpujące pokazy nie przeszły bez echa. Smocza grupa została zapamiętana, a wieść o niej przemierza odległe krainy.

Opisana wyżej przygoda zaowocowała zaproszeniem na turniej umiejętności, co prawda nie magicznych, lecz prawie magicznych. Koszykarskich. Tym razem kierunek smoków to południowy wschód, gospodarz zmagań - Biała Podlaska, miasto herbu Michał Archanioł stojący na powalonym smoku. Choć nie jest to dobry znak, sytuacja nie była zła. Grupa prezentowała się godnie, walecznie i bardzo ambitnie. Wyjazd ten miał na celu dopełnienie szkolenia smoków, najmłodszych na turnieju, ale nie najmniej walecznych.

Gdy nastały zimne dni i jeszcze zimniejsze noce, nastał też okres regularnych zmagań. Smoki zielone i szkarłatne przystąpiły do rozgrywek ligowych. Szlachetny szkarłat zobowiązywał, by stworzenia w tym kolorze zrobiły wszystko, by z każdego pojedynku wyjść z twarzą. Tak też się stało. Z tygodnia na tydzień widać było postęp, walka trwała zawsze do końca.

Granatowe smoki przystąpiły do zmagań po raz pierwszy. Każde spotkanie z przeciwnikiem przynosiło wiele emocji. Nie było im łatwo. Wszak uczyli się latać więc zaliczali wzloty i upadki. Nie poddali się nigdy.

Co teraz dzieje się ze smokami? Późną wiosną odpoczywają. Szkolenie nadal trwa, jednak presja tak wielu bitew musi w końcu opaść. Pozorny spokój niech jednak nie uśpi niczyjej uwagi. Już niedługo, gdy stanie się lato, smoki kolejny raz udadzą się w podróż. Tym razem do Czarodziejów. Przystąpią do dalszej nauki, póki ogień w sercach!

Program SMOK pomógł rozwijać koszykarskie zainteresowania ponad 40 uczniom Szkoły Podstawowej nr 2 w Ostrowi Mazowieckiej. Do dyspozycji szkoły trafiły m.in. dwa zestawy piłek, skakanki, pachołki itp., a także kamera czy przenośny komputer. Program skierowany był do chłopców z klas IV-VI. Wykwalifikowani trenerzy prowadzili bezpłatne treningi dwa razy w tygodniu dla każdej z trzech grup, korzystając z obiektów szkolnych oraz Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Ostrowi Mazowieckiej. Uczniowie przystępujący do programu przeszli także testy sprawności fizycznej i zostali zarejestrowani w ogólnopolskiej bazie talentów.

Jeszcze w listopadzie grupa ostrowskich smoków wzięła udział w konferencji trenerów SMOK w Żyrardowie, by pod wodzą Tomasza Wilczewskiego zaprezentować elementy systemu szkolenia opracowanego przez prof. Tadeusza Hucińskiego.
Grupa złożona z uczniów klasy V i części klasy IV wzięła także udział w turnieju koszykówki w Białej Podlaskiej na zaproszenie gospodarza.

Ferie zimowe ostrowskie Smoki spędziły na obozie sportowym zorganizowanym w Ełku. Tam 3 razy dziennie uczniowie mieli możliwość szlifowania techniki elementów koszykarskich. W lecie również zostanie zorganizowany podobny obóz.

Smoki z klas IV i V przystąpiły do rozgrywek ligowych. Możliwości stworzone dzięki dołączeniu do programu pozwoliły rozwijać się skuteczniej, co przekładało się na wynik sportowy. Dobre zaplecze sprzętowe zróżnicowało treningi oraz pozwoliło lepiej przygotować się do rozgrywek. Ponadto, z inicjatywy uczniów będących w programie, rozegrany został szkolny turniej koszykówki 3x3, co pokazuje, iż zainteresowanie dyscypliną w naszej szkole wciąż rośnie - misja propagowania sportu jest spełniana.

Walczmy o dziecięcą kreatywność - sami pozostańmy kreatywni.
Smoczy Mistrz, JŻ

Źródło zdj. SMOK