Przeczytane w „Gazecie Wyborczej”
Dodano: 6 kwietnia 2002 04:28,
Autor: J.K.
W lokalnym dodatku „Gazety Wyborczej” (czwartek 4 kwietnia) przedstawiciel ostrołęckiego pogotowia ratunkowego prostował informację, jakoby karetka jechała ponad godzinę do ofiar katastrofy lotniczej w Malinowie. Według niego było to tylko 20 minut (28 kilometrów). Pan Robert Gadek stwierdził też, że nawet gdyby wezwano śmigłowiec ratowniczy z Warszawy, to i tak nie dotarłby szybciej. Zaprzeczył też, że obsada karetki była niewystarczająca