Finał akcji Szlachetna Paczka (zdjęcia)

Od końca października wolontariusze Szlachetnej Paczki w całej Polsce ciężko pracowali, aby znaleźć potrzebujące rodziny, przeprowadzić z nimi dokładne wywiady i pomóc darczyńcom przygotować paczki. Chociaż w Polsce akcja ta odbyła się już po raz czternasty, w Ostrowi zorganizowano ją po raz pierwszy.

Na pomysł zorganizowania akcji w naszym mieście wpadła Edyta Strzeszewska, która zebrała jeszcze siedmiu wolontariuszy: Dorotę Mysiołowską, Anetę Kuleszę, Artura Wilka, Aldonę Pawlicką, Grzegorza Słotwińskiego, Ilonę Matyjasik i Justynę Ostrowską. To ta ósemka w ostatnich tygodniach wybrała 13 rodzin, które znalazły się w trudnej sytuacji materialnej z niezależnych od siebie przyczyn i potrzebują pomocy, ale dla których Szlachetna Paczka może stać się impulsem do zmiany swojej sytuacji na lepsze.

13 i 14 grudnia odbył się finał akcji, w trakcie którego darczyńcy przywozili przygotowane przez siebie paczki do siedziby wolontariuszy. W Ostrowi pomieszczenia na czas finału udostępnił Klub Fitnessfera. Następnie wolontariusze rozwozili paczki rodzinom. Czasami, jeżeli rodzina o to poprosiła, wolontariuszom towarzyszyli darczyńcy.

Dla 13 rodzin z Ostrowi i okolic paczki o szacowanej wartości blisko 23 000 zł przygotowało 158 darczyńców, którzy pochodzili zarówno z Ostrowi i jej okolic, jak i dalszych zakątków Polski. Jedną z paczek przygotowała grupa darczyńców rozsiana po całej Polsce.

W skład paczek wchodziły różne rzeczy, zaczynając od najpotrzebniejszych ubrań, kosmetyków, chemii gospodarstwa domowego i jedzenia, a kończąc na zabawkach i meblach. Obdarowane rodziny nie kryły niedowierzania i wzruszenia na widok licznych paczek. - Nie wiem, co powiedzieć. Dziękuję i życzę wesołych Świąt naszym darczyńcom. - stwierdziła ze łzami w oczach jedna z obdarowanych, mama samotnie wychowująca czworo synów.

Edyta Strzeszewska, liderka grupy wolontariuszy z Ostrowi, zapowiada, że już myśli, jak zorganizować całą akcję w Ostrowi jeszcze lepiej. - Kiedy zaczynałam organizować Szlachetną Paczkę, nie wierzyłam do końca, że to się uda, że znajdą się darczyńcy. Więc kiedy wszystkie rodziny znalazły pomoc, byłam zaskoczona. Teraz z różnych stron dostaję informacje, że ludziom strasznie się spodobała ta akcja, że zakupy dla rodzin, szukanie prezentów sprawiły im olbrzymią radość. - powiedziała Edyta. Po czym dodała: - Z tego miejsca chciałabym też podziękować wszystkim darczyńcom za okazane serce i przygotowane paczki oraz cudownym wolontariuszom, którzy wykazali się niezwykłym zaangażowaniem w akcję i chęcią pomocy, niektórzy brali nawet dni wolne w pracy, aby mieć czas na wizyty u rodzin. Bez Was ta akcja nigdy by się nie udała.