Kolejne podwyżki odrzucone (zdjęcia, wideo)

- Nie jest prawdą, że my jako mieszkańcy płacimy mało. Płacimy tyle ile się należy. W chwili obecnej, kiedy sytuacja materialna wielu rodzin, emerytów i rencistów jest trudna, każda podwyżka rodzi ból. - komentował propozycję podwyżki radny Stanisław Dylewski.

Radny Jacek Wilczyński poinformował, że Klub Radnych KWW Zbigniewa Kamińskiego, tak samo jak przy podwyżkach podatków, będzie głosować przeciw.

- Tak jak patrzę na pracę pana prezesa, na jego uzasadnienie różnych spraw, na logikę wywodów, na perspektywiczne patrzenie na nasze infrastruktury, wydaję się, że no jestem przekonany, że to, co zaproponował jest rzeczą rozsądną. Dziękuję bardzo i proszę, zwracam się z prośbą o pozytywne zagłosowanie. - mówił burmistrz Jerzy Bauer.

Za podwyżką głosowało ośmiu radnych, przeciw było dziesięciu, jeden radny wstrzymał się od decyzji i jeden nie brał udziału w głosowaniu.

Na wczorajszej sesji radni przyjęli także trzy uchwały, które po skontrolowaniu przez organ nadzorujący musiały zostać poprawione. - Proszę o to, żeby w uzasadnieniach wpisywać, jakie są uwagi wojewody co do "powracających" uchwał. - poprosiła wiceprzewodnicząca radna Jolanta Kwiatkowska. - W momencie kiedy nie ma uwag wojewody w uzasadnieniu, radni nie wiedzą, dlaczego drugi raz głosują nad tymi samymi uchwałami. - dodała.

Ponadto podczas obrad dwie uchwały, które znalazły się w porządku obrad zostały wycofane. Powodem takiej decyzji było znalezienie przez radną Kwiatkowską w projekcie uchwały w sprawie Rocznego Programu Współpracy z organizacjami pozarządowymi oraz podmiotami, o których mowa w art. 3 ust. 3 ustawy z dnia 24 kwietnia 2003r. o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie na rok 2016 kilku błędów. - Warto by było te uchwały przygotowywać bardziej starannie - skomentowała sytuację radna Anna Krajewska.

Ze względu na błędy burmistrz ogłosił przerwę. Niestety po ponad pół godziny, nie udało się błędów poprawić i burmistrz poprosił o wycofanie z porządku obrad dwóch projektów uchwał. - Wydziały przygotowują dokumenty w plikach wordowskich. To jest sprawdzane, weryfikowane i tak dalej. Później są one przenoszone do systemu. (...) Czasem się nam zdarzało, że panie przeoczyły, że całe fragmenty giną gdzieś. Po prostu nie zapiszą się, znikną. - tłumaczył burmistrz. - W związku z tym, żeby po drodze nie popełnić jakiegoś błędu, bo to nagle to po diable, to ja bym się zwrócił do pana przewodniczącego, do państwa żebyśmy, w urzędzie tutaj oczywiście, zajęli się jeszcze raz, takim idealnym niemalże sprawdzeniem, projektów uchwał, które są przed nami. Stąd zwróciłbym się z prośbą do państwa o wycofanie tego punku, tych tematów. - dodał burmistrz.

Nadzwyczajna sesja Rady Miasta Ostrów Mazowiecka odbyła się 26 listopada.