Czytelnicy pytają: ostrowska woda jest sztucznie polepszana przed badaniem?

"Chciałbym dowiedzieć się, czemu zawsze przed zbadaniem wody przez Sanepid w Oddziale wodociągów i kanalizacji miejskiej, na około dzień przed, czuć, że woda została schlorowana tak, że jak odkręci się kran w jednym pomieszczeniu, to zapach chloru czuć w całym mieszkaniu? Czy to nie jest przypadkiem sztuczne poprawianie wyników co do jakości wód w mieście? Chciałbym wiedzieć, czy jest ona zdatna do picia w normalnych warunkach, a nie po zasypaniu jej tonami chloru na samo badanie" - pisał w mailu do redakcji mieszkaniec Ostrowi.

Sytuację skomentował Paweł Mieczkowski, prezes zarządu Zakładu Gospodarki Komunalnej w Ostrowi Mazowieckiej: - W odpowiedzi na pytanie Państwa Czytelnika informuję, że woda dostarczana mieszkańcom Ostrowi Maz. jest profilaktycznie dezynfekowana (chlorowana) w celu uniknięcia ewentualnego skażenia wody bakteriami chorobotwórczymi: Escherichia coli, bakterie grupy coli, enterokoki i innymi mikroorganizmami. Profilaktyka ta nie wynika z kontroli PSSE w Ostrowi Maz., gdyż PSSE nie informuje nas o konkretnych datach kontroli. Jeżeli na skutek awarii sieci wodociągowej istnieje prawdopodobieństwo zanieczyszczenia wody, wówczas zgodnie z obowiązującymi procedurami zalecane jest chlorowanie wody roztworem podchlorynu sodu w stężeniach nieprzekraczających dopuszczalnej normy określonej w Rozporządzeniu Ministra Zdrowia z dn. 11.12.2017r. Zawartość chloru w wodzie jest monitorowana. Nadmieniamy, że woda w wodociągu miejskim w roku 2018 chlorowana była z powodu awarii dwukrotnie : w dniach 12 - 14.02.2018 r. oraz w dniach 15.03 - 17.03.2018r., a stężenia chloru nie przekraczały zalecanej dawki. Przepraszamy za niedogodność, ale wynika to z troski o zdrowie mieszkańców.

Jeśli chcielibyście otrzymać odpowiedź na nurtujące was pytania, piszcie do nas na [email protected], a my postaramy się uzyskać na nie odpowiedź.