Doktor Czerniak radził, aby włączyć myślenie (zdjęcia, wideo)

Starosta Zbigniew Chrupek zaprosił na spotkanie z lek. Hubertem Czerniakiem. Sala wypełniła się po brzegi. Trzeba było dostawiać krzesła. Tematem spotkania było przede wszystkim to, jak dbać o swoje zdrowie.



Hubert Czerniak pochodzi z gminy Tczów, która położona jest koło Zwolenia. W trakcie trwania swojej kariery zawodowej przyjmował już w wielu przychodniach, był także radnym powiatowym. Obecnie prowadzi własny kanał w serwisie YouTube.

Doktor Czerniak postrzega organizm ludzki jako jedną całość, a nie zbiór poszczególnych organów. Uważa, że w tej chwili nie ma profilaktyki chorób. Obecnie ludzie zapadają na szereg nowych schorzeń, których doraźne leczenie często prowadzi do poważnych powikłań. Czerniak uważa, że jest to poniekąd spowodowane tym, że lekarze nie patrzą na pacjenta całościowo, a dla koncernów farmaceutycznych liczy się wyłącznie zysk. Medycy stali się natomiast narzędziami w rękach systemu.

- Na medycynie trzeba tylko wkuwać, a nie uczyć się myślenia - mówił doktor Czerniak.

Hubert Czerniak uważa, że na studiach nie zapoznaje się studentów z różnymi punktami widzenia naukowców. Młodym adeptom sztuki lekarskiej przedstawia się wyłącznie te stanowiska, które dyktowane są ogólnymi wymogami. Lekarzy, którzy nie do końca się z tym zgadzają i próbują szerzej wyrazić swoje zdanie, często pozbawia się prawa do wykonywania zawodu.

Hubert Czerniak jest przeciwnikiem obowiązkowych szczepień. Twierdzi, że obecnie podaje się mniej materiału w szczepionce. Brak materiału uzupełnia się aluminium, które powoduje uszkodzenie tkanek. Doktor Czerniak jest zwolennikiem żywności tradycyjnej, pozbawionej sztucznego nawożenia czy pestycydów.

Czerniak twierdzi, że chociażby miażdżyca staje się coraz bardziej powszechna, a pacjenci, mimo leczenia, nie zdrowieją. Skazuje się ich tylko na ciągłe przyjmowanie preparatów. W ten sposób napędza się przemysł farmaceutyczny.

Dr Czerniak twierdzi, że skutecznym środkiem do walki z chorobami mogą być witaminy. Od razu zaznaczył jednak, że muszą być one przyjmowane w odpowiednich proporcjach. Wspomniał też o innym skutecznym środku - płynie Lugola.

- Jeśli macie cokolwiek niepokojącego na skórze, np. łuszczycę czy zmiany egzematyczne, to w takim przypadku lekarze przed kilkudziesięcioma laty mówili, że jeśli nie wiesz co zrobić, to podaj płyn Lugola - dodał.

Hubert Czerniak mówił też o cholesterolu. Powoływał się na badania, które wykazały, że im wyższy jest cholesterol, tym wyższe jest prawdopodobieństwo przeżycia.

Podczas spotkania prowadzący powiedział, że kiedyś sam postępował tylko zgodnie z tym, czego nauczono go na studiach. Dopiero później zrozumiał, że jest inaczej. Opowiadał także o wielu przypadkach ze swojej praktyki lekarskiej, wtłaczając w prowadzony przez siebie wykład dużo terminów medycznych.

- Chcę, żeby ludzie kupowali żywność od rolnika. Tak, jak mówił profesor Religa, jedli masło od krowy. Warto odstawić też węglowodany - radził uczestnikom spotkania.

Jego zdaniem, najnowsze badania medyczne, przeprowadzone w 2016 i 2017 roku przez lekarzy w Wielkiej Brytanii i USA (na bardzo dużych grupach pacjentów) wykazały, że ograniczanie i likwidacja cholesterolu nie pomaga w leczeniu chorób serca i miażdżycy.

Lekarz mówił też m.in. o GMO, czyli żywności genetycznie modyfikowanej. Według Czerniaka to, czy żywność GMO nie jest szkodliwa dla zdrowia, badano zbyt krótko, bo zaledwie 3 miesiące. Modyfikowana żywność powodowała zaś powstanie nowotworów u testowanych zwierząt, ale dopiero po okresie, w którym prowadzono badania.

Lekarz apelował, aby nigdy nie wierzyć na słowo, lecz włączyć myślenie i samemu zainteresować się swoim zdrowiem.

Opowiedział też o stymulowaniu odporności i o tym, jak ważna w naszym codziennym życiu jest dieta. Później odpowiadał na liczne pytania publiczności.

Spotkanie odbyło się na sali gimnastycznej Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Kopernika.