Pokonali rywala w ostatniej sekundzie (zdjęcia, wideo)

W 11. kolejce kończącej I rundę rozgrywek II ligi zawodnicy Sokoła pokonali kolejnego rywala z czołówki grupy. Tym razem była to drużyna AZS UŁ Szkoła Gortata Łódź. Nie było to łatwe spotkanie. Mecz był zacięty i wyrównany, kilkukrotnie zmieniało się prowadzenie, ale takich emocji jak w ostatniej sekundzie chyba nikt się nie spodziewał.

Na początku spotkania Sokół prowadził 5:2, ale goście szybko odzyskali stracone punkty i na koniec kwarty wygrywali 13:16. W II odsłonie Sokół zagrał trochę skuteczniej - wygrywając kwartę 17:9, ponownie przejął prowadzenie (30:25). Po przerwie gra się wyrównała, a gra "kosz za kosz" nie pozwoliła na uzyskanie wyraźniejszej przewagi. Przed ostatnią odsłoną Sokół wygrywał 47:41.

IV kwarta to popis Michała Wojtyńskiego, który w tej osłonie zdobył 11 punktów. Dobrze współpracował cały zespół, goście często faulowali, ale na szczęście Michał trafiał rzuty wolne. W pewnym momencie Sokół prowadził już 12 punktami (53:41) i wydawało się, że wynik jest pod kontrolą. Wtedy jednak zawodnicy ostrowskiej drużyny popełnili kilka błędów i zbyt szybko oddali kilka rzutów. Koszykarze AZS-u trafili cztery "trójki" z rzędu i przewaga Sokoła szybko stopniała. Przez ostanie trzy minuty zespoły nie potrafiły zdobyć punktu, ale końcówka meczu wszystkim kibicom Sokoła to wynagrodziła.

Na sekundę przed końcem spotkania Sokół jeszcze wygrywał, ale na 0.4 sekundy przed końcem Sokół stracił prowadzenie. Błąd w zastawianiu dał gościom szansę na ponowienie rzutu. Sędzia w tej akcji dopatrzył się jednak faulu Michała Wojtyńskiego i rywale wykonywali dwa rzuty osobiste. Oba wpadły i w tym momencie ostrowska drużyna przegrywała 58:59. Goście już cieszyli się z wygranej, a część kibiców zwątpiła, czy uda się wygrać. Do końca zostało jeszcze 0,4 sekundy, a zawodnicy Sokoła byli w posiadaniu piłki. Opcja była tylko jedna - alley oop. Po wziętym czasie piłkę z boku wybijał Bartosz Grudziński, zaś Krystian Koźluk trafił z powietrza z trudnej pozycji i zapewnił Sokołowi cenną wygraną 60:59. Na trybunach i parkiecie rozpętało się szaleństwo!

Sokół zagrał dobre spotkanie, może statystycznie tym razem było gorzej, ale jednak wygrał trzeci mecz z rzędu. Tym samym ostrowska drużyna zakończyła I rundę rozgrywek na bardzo dobrym 5. miejscu w tabeli grupy B.

W przerwie meczu po raz kolejny odbył się konkurs rzutów z połowy boiska. Tym razem wygrał Dawid Wilczyński. Nagrodę ufundowała Restauracja Tandem.

Mecz odbył się 12 grudnia. Kolejne spotkanie Sokół rozegra w Ostrowi 19 grudnia o godz. 17:00. Tym razem zmierzy się z drużyną MKS Start SA Lublin.

SOKÓŁ Ostrów Mazowiecka - AZS UŁ Szkoła Gortata Łódź 60:59
(13:16) (17:9) (17:16) (13:18)

Sokół: Wojtyński - 23 pkt., Barszcz - 11 pkt., Grudziński - 9 pkt., Koźluk - 8 pkt., Skarpetowski - 5 pkt., Zadroga - 2 pkt., Jaworski - 2 pkt., Siwek - 0 pkt., Grabowski - 0 pkt., Niedbalski - 0 pkt., Krawczyk - 0 pkt., Wilczyński - 0 pkt.

Źródło tabeli: PZKosz