Kandydat na Burmistrza: Andrzej Morawski (wywiad)

Kolejny wywiad z kandydatem na stanowisko burmistrza Ostrowi Mazowieckiej przeprowadziliśmy z Andrzejem Morawskim.


OPI: Dlaczego zdecydował się Pan kandydować na burmistrza Ostrowi Mazowieckiej?

Andrzej Morawski: Przede wszystkim zależy mi bardzo na Ostrowi Mazowieckiej, z którą jestem bardzo mocno związany. Jestem patriotą lokalnym, tak samo jak mój ojciec i nie mogę spokojnie patrzeć na to co dzieje się w tym mieście, jak się ono degraduje. Wydaje mi się, że mam zupełnie przeciwną koncepcję zarządzania. Uważam, że trzeba innego podejścia do tego miasta, w sposób bardziej menadżerski, nie ograniczać się do administrowania. Pieniądze same nie wpadną i trzeba to miasto ożywić. Patrząc na dotychczasowych burmistrzów nie mam kompleksów, uważam że mam i doświadczenie i wiedzę, która upoważnia mnie do tego żeby się nie wstydzić startowania w wyborach.


OPI: Jakie będą Pana priorytety, jeśli zostanie Pan wybrany burmistrzem?

Andrzej Morawski: Gdybym został burmistrzem nie ograniczałbym się do administrowania, mam podejście bardziej menadżerskie, mam takie doświadczenie z dotychczasowej pracy i studiów, gdzie nie uczono nas czekania na sukcesy, lecz wyjścia do przodu. Moje doświadczenie zawodowe to potwierdza. W naszym mieście nie ma perspektyw, ja chciałbym to zmienić.

Ważnym priorytetem jest wygospodarowanie terenów pod inwestycje. Położenie geograficzne Ostrowi Mazowieckiej, która leży na skrzyżowaniu dróg jest bardzo dobre i aż się prosi o inwestycje, takie jak na przykład centra dystrybucyjne dużych sieci spożywczych pod Wyszkowem. Okoliczne miast rozwijają się prężnie, ponieważ mają swoich parlamentarzystów, którzy dbają o ich interesy. Nasze miasto niestety nie ma swoich przedstawicieli, którzy dbali by o jego dobro. Ostrów jest pomijana, szczególnie w ostatniej kadencji. Bardzo mało pozyskuje się pieniędzy na inwestycje z zewnątrz. Pozwoliłoby to stworzyć nowe miejsca pracy, których w Ostrowi brakuje. W naszym mieście zostały popełnione ogromne błędy, trzeba to naprawić.

Jednym z najważniejszych priorytetów będzie stworzenie w naszym mieście wolnej od opłat, wysoko parametrowej strefy internetowej. Jesteśmy świadkami, może nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy rewolucji technicznej, która szybko zmienia nasze życie. Co do niedawna wydawałoby się niemożliwym dziś staje się realnym. Mam tu na myśli lawinowy rozwój internetu. Na świecie coraz więcej miejsc pracy powstaje dzięki internetowi. Różnego rodzaju firmy agencje projektowe, reklamowe, finansowe, doradcze i mnóstwo innych powstają jak grzyby po deszczu. Jest wielu młodych, zdolnych ludzi z pomysłami i energią, którzy mogą taka działalność podjąć tu właśnie w Ostrowi.. Drogi lokal w Warszawie jest w tym przypadku zbędny. W rozwiniętych krajach mnóstwo tego typu firm funkcjonuje właśnie w małych ośrodkach, bo tam jest taniej, spokojniej i bardziej komfortowo. Dlatego uczynię wszystko, aby w Ostrowi i okolicach wprowadzić wolną od opłat sieć internetową, Strumień pieniędzy z Unii wysycha, ale na to przedsięwzięcie jest jeszcze szansa pozyskania środków. W ostatnich latach te tematy zupełnie leżały odłogiem. Jestem przekonany, że w perspektywie kilku lat na pewno znajdą się chętni i wielu z nich odniesie sukces.

OPI: Co Pana zdaniem najpilniej wymaga naprawy w naszym mieście?

Andrzej Morawski: Przede wszystkim należy szybko podjąć działania, aby wygospodarować tereny pod inwestycje. Trzeba znaleźć zastosowanie dla niewykorzystanych terenów, a są takie w Ostrowi, gdzie możliwe będzie ściągnięcie kapitału. Należy pilnie szukać inwestorów i stworzyć im warunki do działania, aby w rezultacie powstawały nowe miejsca pracy. W naszym mieście jest kapitał ludzki, który jest naszym atutem, a więc ludzie przygotowani, wyedukowani zawodowo tak jak np. elektrycy, elektronicy, spawacze, specjaliści od obróbki skrawaniem, stolarze itd. To jest też nasz kapitał, który można i trzeba zagospodarować.
Należy również zrobić porządek z obiektami sportowymi, ponieważ miasto jest po prostu nie stać na utrzymanie dwóch tak dużych obiektów. Ważną rzeczą jest również usprawnienie administracji, korzystanie w większym niż obecnie z możliwości jakie daje np. .internet.

OPI: Dziękuje za rozmowę.


O kandydacie

Andrzej Morawski po ukończeniu szkoły podstawowej nr 3 (mieściła się w liceum Ogólnokształcącym w Ostrowi), uczył się w Technikum Mechanicznym przy ul. Rubinkowskiego w latach 1968-1973. Następnie podjął studia na Politechnice Warszawskiej - Wydział Elektroniki - 1973-1978. W latach 1980-1982, już pracując w ZURAD ukończył w 1982 Podyplomowe Studium Elektroniki Profesjonalnej. W latach 2004-2006 studiował na Politechnice Krakowskiej - Wydział Zarządzania Systemowego. Tam też zdobył uprawnienia pedagogiczne (2006).

Andrzej Morawski pracował w Zakładzie Urządzeń Radiolokacyjnych ZURAD, był zastępcą prezesa ds. technicznych w Wielobranżowej Spółdzielni Pracy OSTROWIA, zastępcą prezesa w Wielobranżowej Spółdzielni Inwalidów w Ostrowi Mazowieckiej.

W latach 90-tych XX wieku pełnił funkcję pełnomocnika Rządu ds. Wdrożenia Reformy Samorządu Terytorialnego w woj. Ostrołęckim. Był również prezesem w Wielobranżowej Spółdzielni Pracy OSTROWIA. Przez 19 lat pracował w ostrowskiej Kamie. W 2011 został Prezesem Zarządu Zakładu Energetyki Cieplnej.

Działalność na rzecz społeczności lokalnej:

2006 - 2010 Radny Rady Miasta Ostrów Mazowiecka; Komisja Finansowa i Komisja Gospodarki Przestrzennej,
1998-2002 Radny Powiatu Ostrowskiego; Komisja Finansowa
1995 - 2010 Członek Krajowej Izby Rehabilitacyjno-Gospodarczej KIG- w Warszawie;
od 2008 wiceprzewodniczący Komisji Rewizyjnej KIG-R,
XI 1986 - VI 1990 członek Rady Pracowniczej RADWAR Warszawa,
X 1990 - VI 1986 - v-ce Przewodniczący Rady Pracowniczej ZURAD,
1991-1998 - Założyciel i wieloletni Prezes Ostrowskiej Izby Rolno-Przemysłowej
1994-1998- W-ce Prezes Towarzystwa Miłośników Ziemi Ostrowskiej
1980-1981 -V-ce Przewodniczący NSZZ "Solidarność" w ZURAD i członek Rady Zakładowej NSZZ "Solidarność" w RADWARZE Warszawa