Jednak Polonia nie miała zamiaru zrezygnować z walki. Z każdą minutą drużyna zyskiwała na pewności siebie i zaczęła przejmować kontrolę nad grą. W 28. minucie wyrównanie przyszło za sprawą Julii Zyśk, która popisała się dobrym strzałem. 1:1 na tablicy wyników i wszystko zaczynało się od nowa.
Po przerwie "Czarne koszule" kontynuowały swoją ofensywną grę, co przyniosło efekty w drugiej połowie. W 62. minucie Maja Kałun zdobyła bramkę na 2:1. Ostrovia, choć próbowała, nie potrafiła odpowiedzieć na ataki rywalek. W 79. minucie Kałun znowu pokonała Aurelię Czarnowską, ustalając wynik spotkania na 3:1.
Mimo porażki Ostrovia pozostaje w czołówce tabeli, ale mecz pokazał, że w najbliższych spotkaniach każda drużyna z czołówki będzie musiała dawać z siebie maksimum, aby nie stracić cennych punktów. Polonia zaś, z takim zastrzykiem pewności siebie, będzie miała ochotę kontynuować swoją dobrą passę w kolejnych starciach.
W następnym spotkaniu Ostrovia zagra u siebie z AKS-em SMS-em Łódź. Łodzianki zajmują pierwsze miejsce w tabeli i do tej pory nie tylko nie przegrały, ale nawet nie zremisowały ani jednego meczu. Drużyna jest zdecydowanie najmocniejszą w stawce, odstającą poziomem od reszty. W rundzie jesiennej Ostrovia dostała srogie baty od SMS-u, przegrywając aż 10:1. Jaki wynik padnie tym razem, dowiemy się w sobotę, 17 maja 2025 o godz. 17:00.
Polonia Warszawa 3:1 Ostrovia Ostrów Mazowiecka
J. Zyśk 28', M. Kałun 62', 79' - K. Piasecka 9'




Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.