Wydarzenie rozpoczęło się od ceremonii - tuż przed startem, członkowie OTC zapalili znicz na grobie Jana Sikory. To właśnie on, swoją sportową pasją i miłością do Ostrowi Mazowieckiej zapoczątkował lokalną rowerową tradycję. Po tej symbolicznej chwili, uczestnicy spotkali się przed ostrowskim ratuszem, gdzie zostali powitani przez zastępczynię burmistrza Jolantę Zadrogę. Przed wyruszeniem na trasę o długości 50 km, prezes OTC Janusz Wróbel, przypomniał uczestnikom zasady bezpieczeństwa, które zapewniły bezpieczną podróż przez tereny okolicznych gmin.
W trakcie rajdu, rowerzyści mieli okazję odpocząć w remizie Ochotniczej Straży Pożarnej w Rząśniku (gm. Stary Lubotyń), gdzie czekał na nich gorący posiłek oraz napoje. Dłuższa przerwa była również czasem na integrację, rozmowy o kolejnych wspólnych wyprawach i wymianę doświadczeń. Po odpoczynku, grupa wyruszyła w drogę powrotną do Ostrowi Mazowieckiej, kończąc rajd w radosnej atmosferze, pełnej sportowego ducha i wspólnej pasji do kolarstwa. Wydarzenie, oprócz aspektu sportowego, miało na celu również integrację lokalnej społeczności oraz przypomnienie o postaci Jana Sikory, którego dziedzictwo wciąż żyje w sercach ostrowskich rowerzystów.







Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.