Spotkanie rozpoczęło się od mocnego uderzenia ze strony gości - już w 8. minucie piłkę do siatki posłał młodzieżowiec, Dawid Domarecki, otwierając wynik meczu. MKS miał szansę na szybką odpowiedź, ale w 23. minucie Michał Zawistowski nie zdołał zamienić rzutu karnego na bramkę. Sytuacja zemściła się jeszcze przed przerwą - w doliczonym czasie pierwszej połowy Domarecki zdobył swojego drugiego gola, ustalając wynik do przerwy na 0:2.
Po zmianie stron gospodarze nie zamierzali się poddawać. W 75. minucie czerwoną kartkę obejrzał bramkarz Orła, Jakub Kielak, co dodało wiary piłkarzom MKS-u. Już kilka minut później, z rzutu wolnego, kapitalnym strzałem popisał się Przemysław Maliszewski, dając swojej drużynie nadzieję na odwrócenie losów spotkania. Piłkarze Rafała Marcyniuka do samego końca walczyli o wyrównanie, ale mimo kilku znakomitych okazji, nie udało im się doprowadzić do remisu - szczególnie szkoda sytuacji z doliczonego czasu gry, która mogła odmienić losy spotkania.
Przed MKS-em ostatnia kolejka sezonu i szansa na zakończenie rozgrywek w lepszych nastrojach. Już 15 czerwca br. zespół zmierzy się na wyjeździe z Grodziskiem Krzymosze - bezpośrednim rywalem w tabeli. Początek spotkania o godz. 12:00.
MKS Małkinia 1:2 Orzeł Unin
P. Maliszewski 77' - D. Domarecki 8', 45+1'





Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.