Od włamania do porzuconego auta
Sprawcy dokonali precyzyjnie zaplanowanego ataku na sklep, używając pojazdu marki Volvo, zakupionego w województwie pomorskim. Samochód został wykorzystany do wyważenia tylnych drzwi ewakuacyjnych budynku, co pozwoliło złodziejom dostać się do środka. Wewnątrz sklepu napastnicy skierowali się prosto do stoiska z akcesoriami telefonicznymi, gdzie powybijali szyby w gablotach i splądrowali pomieszczenie. Łup obejmował ponad 50 telefonów komórkowych, 7 inteligentnych zegarków oraz gotówkę. Całkowita wartość strat została oszacowana na blisko 180 tys. zł.
Po dokonaniu kradzieży pojazd sprawców uległ uszkodzeniu i nie nadawał się do dalszej jazdy. Zostawiwszy go na miejscu, mężczyźni porzucili również tablice rejestracyjne z wyróżnikiem WPN. Jak ustalili funkcjonariusze, auto zostało zakupione kilka dni wcześniej na terenie województwa pomorskiego, natomiast tablice okazały się skradzione na terenie gminy Naruszewo.
Pies tropiący i ślady z monitoringu
Na miejsce natychmiast ruszyła grupa dochodzeniowo-śledcza. Policjanci zabezpieczyli ślady, wykonali dokumentację fotograficzną i przeanalizowali nagrania z kamer, które ujawniły czterech zamaskowanych mężczyzn. Kluczową rolę w śledztwie odegrał przewodnik psa tropiącego z ciechanowskiej komendy: jego czworonożny partner podjął trop i doprowadził funkcjonariuszy w okolice trasy S7.
Dzięki połączeniu pracy operacyjnej, analizy nagrań oraz śladów materialnych kryminalni ustalili trasę ucieczki sprawców. Trop doprowadził ich do motelu w powiecie ostrowskim. Tam w wyniku wspólnych działań płońskich funkcjonariuszy oraz policji z Komendy Powiatowej Policji w Ostrowi Mazowieckiej zatrzymano pięciu mężczyzn - obywateli Rumunii w wieku od 31 do 50 lat.
W bagażniku część łupu i Europejski Nakaz Aresztowania
Podczas przeszukania pojazdu marki Audi, którym sprawcy uciekli z Płońska, funkcjonariusze znaleźli sportową torbę zawierającą część skradzionego mienia, w tym telefony komórkowe i zegarki. Okazało się również, że jeden z zatrzymanych mężczyzn, 50-latek, jest osobą poszukiwaną Europejskim Nakazem Aresztowania przez Belgię. Pozostali członkowie grupy pozostają w zainteresowaniu służb z kilku innych europejskich krajów.
Sąd zaakceptował areszt: sprawa w toku
Cała piątka została przewieziona do Komendy Powiatowej Policji w Płońsku, a następnie doprowadzona do prokuratury, gdzie postawiono im zarzuty kradzieży z włamaniem, uszkodzenia mienia oraz kradzieży tablic rejestracyjnych. Sąd przychylił się do wniosków prokuratury i śledczych, nakładając na wszystkich podejrzanych tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy.
Sprawa pozostaje rozwojowa. Funkcjonariusze sprawdzają, czy zatrzymani nie są powiązani z innymi, podobnymi przestępstwami w Polsce. Śledztwo prowadzi płońska prokuratura, która kontynuuje ciągłą współpracę z europejskimi sąsiadami.
Włamanie do sklepu w Płońsku to przykład starannie zaplanowanej kradzieży, która mogłaby pozostać bez echa, gdyby nie szybka reakcja służb. Dzięki współpracy policji, technologii oraz wsparciu psa tropiącego udało się nie tylko odzyskać część skradzionego mienia, ale także zatrzymać sprawców, wśród których znalazł się poszukiwany międzynarodowo przestępca.









Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.