Chociaż mecz był tylko kontrolny, to dał powody do umiarkowanego optymizmu zarówno dla trenera, jak i dla kibiców. Wygrana, choć minimalna, z pewnością podnosi morale drużyny, zwłaszcza że skład MKS-u wciąż jest w fazie budowy. Zespół oparty jest głównie na zawodnikach z poprzedniego sezonu, ale dołączyło kilku nowych graczy, którzy są aktualnie testowani. Klub jeszcze nie ujawnia szczegółów wzmocnień.
Na boisku nie zabrakło emocji i dobrego zaangażowania, a momentami drużyna pokazała naprawdę wysoką jakość gry. Oczywiście, widać było też charakterystyczną dla pierwszych sparingów niedokładność. Mimo to, MKS zdołał strzelić cztery bramki. Na listę strzelców wpisali się Jan Kraszewski, Bartłomiej Składanowski, zawodnik testowany oraz jeden z rywali, który zdobył bramkę samobójczą. W drugiej połowie trener Nienałtowski postanowił dać szansę młodszej części drużyny, w tym zawodnikom z rocznika 2010, co pozwoliło na szersze rozeznanie się w możliwościach młodzieży.
MKS Małkinia 4:3 Bóbr Tłuszcz
J. Kraszewski, B. Składanowski, zaw. test., niezn. (s) - niezn.




Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.