Kiełczew. Tleniący się grill wywołał alarm pożarowy

Niebezpieczna sytuacja związana z tlącym się grillem, która wymagała interwencji straży pożarnej, miała miejsce w Kiełczewie, w piątek, 8 sierpnia 2025. Po godz. 12:00 sąsiedzi zauważyli dym wydobywający się z jednej ze stodół na pobliskiej posesji. Natychmiast powiadomili służby ratunkowe, dzwoniąc pod numer alarmowy. Szybka reakcja mieszkańców zapobiegła rozprzestrzenieniu się ognia i znacznie ograniczyła potencjalne straty.

Na miejsce zdarzenia przybyły cztery zastępy straży pożarnej, które skutecznie opanowały sytuację. Dzięki sprawnej interwencji, ogień nie przedostał się do drewnianej części budynku, co mogło mieć katastrofalne skutki. Ostatecznie, pożar udało się ugasić bez większych zniszczeń.

Strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Prostyni, którzy uczestniczyli w akcji, wskazali na możliwy powód zaistniałej sytuacji. - Prawdopodobnie doszło do nieostrożnego obchodzenia się z żarem po grillowaniu. W takich przypadkach, nawet po zakończeniu grillowania, zaleca się dokładne ugaszenie żaru i upewnienie się, że nie ma tlących się resztek, które mogą spowodować pożar - można przeczytać na profilu OSP Prostyń w serwisie Facebook.

Należy pamiętać, że wysokie temperatury i suche warunki sprzyjają łatwemu rozprzestrzenianiu się ognia. Nawet po zakończeniu grillowania, niewłaściwe zabezpieczenie żaru może doprowadzić do tragedii. Strażacy apelują, by nie bagatelizować potencjalnych zagrożeń i zawsze dokładnie sprawdzać, czy ogień został całkowicie wygaszony.

Aby uniknąć podobnych sytuacji, strażacy rekomendują kilka podstawowych zasad:
- po zakończeniu grillowania należy upewnić się, że żar jest całkowicie wygaszony;
- należy unikać pozostawiania grilla bez nadzoru, zwłaszcza w miejscach suchych i w pobliżu łatwopalnych materiałów;
- warto zawsze mieć pod ręką gaśnicę lub wiadro z wodą, które mogą okazać się nieocenione w razie nieoczekiwanych zdarzeń.

Źródło zdjęcia: OSP Prostyń