Głównym celem nowelizacji było ograniczenie liczby ofiar śmiertelnych w pożarach oraz przypadków zatruć tlenkiem węgla. Ustawodawca wprowadził dwa kluczowe obszary zmian: powszechny obowiązek montażu czujek wykrywających zagrożenia w budynkach mieszkalnych oraz nowe wymogi dotyczące oznakowania technicznego w dużych obiektach komercyjnych.
Koniec z dobrowolnością, obowiązkowe czujki dymu i tlenku węgla
Przez lata straż pożarna jedynie rekomendowała montaż czujek dymu i czadu. Nowe przepisy zmieniły zalecenia w twarde prawo. Celem wprowadzenia obowiązku instalowania autonomicznych urządzeń wykrywających dym i tlenek węgla jest szybsze ostrzeganie domowników o zagrożeniu, co jest kluczowe zwłaszcza w porze nocnej.
Ustawodawca zróżnicował terminy wejścia w życie przepisów w zależności od rodzaju i przeznaczenia budynku. Harmonogram wdrażania zmian prezentuje się następująco:
Nowe budynki mieszkalne i lokale na wynajem krótkoterminowy
Tutaj przepisy są najbardziej rygorystyczne. Właściciele nowo oddawanych budynków oraz lokali przeznaczonych pod tzw. najem krótkoterminowy mają zaledwie 30 dni od ogłoszenia rozporządzenia na dostosowanie się do wymogów. Oznacza to, że czujki muszą zostać zainstalowane niemal natychmiast.
Obiekty świadczące usługi hotelarskie (istniejące)
Dotyczy to szerokiego spektrum obiektów: od hoteli, przez pensjonaty, aż po mieszkania i pokoje wynajmowane turystom. Właściciele tych obiektów mają czas na montaż czujników dymu i czadu do 30 czerwca 2026.
Istniejące mieszkania i domy prywatne
Dla większości obywateli termin jest odleglejszy. Właściciele mieszkań i domów, w których eksploatowane są urządzenia spalające paliwa stałe, ciekłe lub gazowe (np. piece, kominki, kotły gazowe), muszą wyposażyć nieruchomości w odpowiednie czujki do 1 stycznia 2030.
Nowe prawo precyzuje, że urządzenia muszą spełniać odpowiednie normy:
- autonomiczne czujki dymu - według normy dotyczącej autonomicznych czujek dymu
- czujki tlenku węgla - według normy dotyczącej urządzeń elektrycznych do wykrywania tlenku węgla w pomieszczeniach domowych
Czujka dymu nie jest wymagana, jeżeli pomieszczenie mieszkalne jest już chronione przez system sygnalizacji pożarowej lub posiada stałe samoczynne urządzenia gaśnicze (np. tryskacze).
Z kolei obowiązek montażu czujki tlenku węgla nie dotyczy sytuacji, gdy proces spalania odbywa się w urządzeniu z zamkniętą komorą spalania (co eliminuje ryzyko przedostania się spalin do pomieszczenia) lub spalanie odbywa się w zasilanym gazem urządzeniu służącym wyłącznie do przygotowywania posiłków (np. kuchenka gazowa).
Nowe oznakowania dla przemysłu i handlu
Drugi filar nowelizacji skupia się na bezpieczeństwie operacyjnym służb ratowniczych w dużych obiektach: handlowych, produkcyjnych i magazynowych. Chodzi o czytelną identyfikację miejsc, gdzie wewnętrzne ściany oddzielenia przeciwpożarowego łączą się ze ścianami zewnętrznymi i dachem.
W przypadku pożaru dużej hali czy magazynu, strażacy muszą wiedzieć, gdzie kończy się jedna strefa pożarowa, a zaczyna kolejna (bezpieczna). Nowe oznakowanie pozwoli na identyfikację kluczowych punktów konstrukcyjnych z zewnątrz budynku, co usprawni akcję gaśniczą i pomoże ograniczyć rozprzestrzenianie się ognia.
Wymóg oznakowania dotyczy budynków, w których ściana oddzielenia przeciwpożarowego dzieli strefy pożarowe o powierzchni co najmniej 2000 m2 każda, przy spełnieniu co najmniej jednego z dodatkowych warunków:
- ściany zewnętrzne lub dach co najmniej jednej strefy nie są wykonane z materiałów niepalnych.
- w co najmniej jednej strefie gęstość obciążenia ogniowego przekracza 1.000 MJ/m2 (co oznacza dużą ilość materiałów palnych zgromadzonych na danej powierzchni).
Przepisy dają zarządcom trzy możliwości technicznego oznakowania miejsca styku ścian: znak graficzny - biało-czerwony znak o wymiarach min. 200 mm x 200 mm, pas kolorystyczny - pas koloru czerwonego o szerokości min. 0,15 m oraz element konstrukcyjny - wykonanie wysunięcia ściany przeciwpożarowej poza lico budynku lub ponad dach w kolorze czerwonym.
Dla budynków już użytkowanych (lub posiadających pozwolenie na budowę wydane przed wejściem w życie nowych przepisów), właściciele i zarządcy mają czas na wprowadzenie oznakowań do 1 stycznia 2026.
Podsumowanie
Nowelizacja rozporządzenia w sprawie ochrony przeciwpożarowej to krok milowy w stronę standardów obowiązujących w wielu krajach zachodnich. Choć wiąże się z nowymi obowiązkami i kosztami dla właścicieli nieruchomości, jej nadrzędnym celem jest ochrona życia.
Właściciele domów, mieszkań na wynajem oraz zarządcy obiektów komercyjnych powinni niezwłocznie przeanalizować swoją sytuację prawną. W przypadku nowych inwestycji budowlanych działanie jest wymagane natychmiast, natomiast w przypadku istniejących budynków warto zaplanować inwestycje w systemy detekcji i oznakowania z odpowiednim wyprzedzeniem, nie czekając na ostatni dzień okresu przejściowego.





Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.