Filharmonia pod batutą p. Jana Miłosza Zarzyckiego zaprezentowała różnorodność pieśni i arii. Bogaty repertuar składający się z najpopularniejszych utworów Mozarta, Johanna Straussa dostarczał publiczności dużych wrażeń. Ale tu nie liczyły się jedynie instrumenty, lecz również głos. Ewa Głażewska zaśpiewała m.in. walca z filmu "Noce i Dnie", a solista Wojciech Maciejowski wykonał piosenkę "Santa Lucia".
Publiczność żywiołowo reagowała na to, co się działo na scenie. Oklaskom nie było końca, a piosenkę "Usta milczą" śpiewała cała sala. Można było odczuć pozytywną aurę jaka emanowała od artystów posiadających duże poczucie humoru.
Filharmonia Kameralna wystąpiła w Ostrowi po raz pierwszy i swym ponad godzinnym repertuarem potrafiła zauroczyć każdego. Jak stwierdziła jedna ze zgromadzonych na gali "dostarczyli świetnych wrażeń".
Gala zbiegła się w czasie z VI Festynem Ulicznym, więc przybyła jedynie grupa starszych osób. Z przykrością stwierdzając brak obecności ze strony młodzieży.
Tym optymistycznym akcentem zakończyło się Ostrowskie Lato Kulturalne, ale nie kończy się obcowanie ze sztuką-jak twierdzi dyrektor MDK p. Bożenna Rostkowska.
Już 4 października odbędzie się koncert fortepianowy p. Andrzeja Sikory.
Miejmy nadzieję, że kolejne Lato Kulturalne będzie również opiewać o tak wiele różnorakich imprez i zajęć.
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.