Cena
Cena jaką trzeba zapłacić za 1 litr mleka nie powala na kolana. 3 zł - tyle kosztuje napełnienie litrowej butelki. Samą ceną nie wypada się tu jednak kierować, gdyż nie tylko otrzymujemy pełne mleko od krowy, ale także bez dodatku konserwantów.
Nie obyło się jednak bez promocji. W sobotę litr mleka kosztować będzie jedynie 1 zł! W tym przypadku cena i jakość mleka sklepowego w stosunku do mleka z Mlekomatu - 4:1 dla Mlekomatu.
Jakość
Subiektywnymi redaktorskimi kubkami smakowymi mleko ocenić mogę jako dobre jakościowo. Parafrazując słynne powiedzenie z filmu "Poszukiwany poszukiwana" - w mleku z Mlekomatu jest więcej mleka.
Dla fanów odtłuszczonej białej cieczy zawartość tłuszczu w mleku z Mlekomatu z pewnością nie jest wymarzoną proporcją. Natomiast dla przeciwników konserwantów to z całą pewnością przyszła mekka.
Mleko jest wymieniane co 24 godziny, a będąc w Mlekomacie utrzymywane jest w stałej niskiej temperaturze, bez względu na warunki panujące na zewnątrz. Wszystko po to by osiągnąć główny cel jakim jest - mleko prosto od krowy - bez konserwantów, zawsze świeże.
Jak zapewniał właściciel Jan Mierzejewski z Kosewa (Gospodarstwo Rolno-Handlowe) - mleko jest najwyższej jakości, ale jak to mówią "każdy swoje chwali". Niemniej jednak Pan Jan zapewniał, że wszystkie normy sanitarne są zachowane, kontroluje to inspekcja sanitarna, a także inspekcja weterynaryjna, ale także jak sam twierdzi - ludzi nie da się oszukać i w końcu przestali by u mnie kupować - powiedział. Warto dodać, że podajnik mleka po każdym użyciu jest automatycznie odparzany gorącą wodą.
Urządzenie proste w obsłudze
Na Mlekomacie znajduje się instrukcja obsługi, z którą przed pierwszym użyciem warto się zaznajomić. Dla stałych bywalców dobrą informacją jest, że mogą przyjść ze swoim pojemnikiem.
Gdzie znajduje się Mlekomat?
Dokładny adres to Widnichowska 16 - przy dawnym sklepie Pierrot.
Kilka ciekawostek
Kiedy w Mlekomacie zacznie kończyć się mleko właściciel otrzyma sms o stanie zbiornika. Granicą jest 30 litrów.
Maksymalna pojemność zbiornika Mlekomatu to 300 litrów. Właściciel posiada dwa zbiorniki. Każdego dnia rano przywozi napełniony zbiornik mlekiem, a ten z dnia poprzedniego odłącza bez względu na ilość mleka, która w nim pozostała, gdyż mleko z jednego zbiornika może być dostępne dla klienta maksymalnie przez 24 godziny, później musi nastąpić wymiana mleka na świeże.
Mlekomat nie wydaje reszty, należy więc wrzucać równe kwoty.
Mlekomat w Ostrowi Mazowieckiej jest pierwszym w powiecie i czwartym w województwie mazowieckim.
Mlekomat nie wymaga operatora. Każdy klient może pobrać mleko w dowolnej godzinie dnia i nocy.
Pierwszego dnia działania Mlekomatu jego funkcjonowanie objaśniał właściciel:
Właściciel pomagał też napełniać pojemniki mlekiem:
Tak wygląda butelka z Mlekomatu napełniona mlekiem:
Komentarze
Dodano: 17 marca 2011 12:08, (onsam)
3zł. Trochę drogo zważywszy na fakt że omija się wszystkich pośredników.
Dodano: 17 marca 2011 12:26, (zoska15)
ciekawe gdzie krowe wsadzili hehe bo jak nie ma krowy to to jest takie same mleko co i w sklepach a 2x droższe hehe wiec wielka kicha!!!!!!!
Dodano: 17 marca 2011 13:15, (adrianp)
Litr mleka w sklepach nie kosztuje 1,5 zł, a niecałe 3 zł. W mlekomacie nie musi być krowy, wystarczy, że jest ona dojona w odpowiednim miejscu do tego przeznaczonym, a uzyskane z niej mleko trafia prosto do zbiornika, który niedługo później ląduje w Mlekomacie.
Mleko ze sklepu ma długi okres do spożycia, co jest spowodowane zawartością konserwantów, poza tym zostaje odtłuszczone i nieco rozwodnione. To z mlekomatu nie przechodzi takich procesów, jest to mleko pełne, o naturalnej zawartości tłuszczu. W mlekomacie z racji braku konserwantów może stać jedynie 24 godziny. Mleko tego typu jest nieosiągalne w żadnym sklepie.
To tak dla przypomnienia co zostało w artykule napisane jakby ktoś miał problem ze zrozumieniem :)
Dodano: 17 marca 2011 17:07, (hehehehe)
Już sobie wyobrażam jakie kolejki będą w sobotę.
Dodano: 17 marca 2011 19:17, (megan)
Mleko pełne nie jest zdrowe, a dla dorosłych mleko w ogóle nie wskazane.
Dodano: 18 marca 2011 08:34, (mieszkaniec11)
Jeśli jest pan producentem to gdzie oddaje pan surowiec do jakiej spółdzielni.Ciekawe jak jest z jego jakością.Zapewne jeśli odbiera go Piątnica to spełnia wszystkie normy.gorzej jeśli odbiorco jest inna spółdzielnia to moze budzić podejrzenia co do jakosci produktu dostarczanego bezposrednio do spozycia.
Dodano: 18 marca 2011 17:25, Trid (trid21)
Zgadza się Megan.
Cytat: Michał Tombak "Droga do zdrowia"
"Żaden żyjący na wolności ssak na świecie (oprócz człowieka), będąc dorosłym osobnikiem nie spożywa mleka. Tak urządziła to natura...
Układ pokarmowy człowieka zbudowany jest inaczej niż krowy. Krowie mleko, dostając się do żołądka człowieka, pod wpływem kwaśnych soków żołądkowych, ścina się, tworząc substancję przypominająca twaróg. Ten "twaróg" oblepia czasami inne pokarmy znajdujące się w żołądku. Dopóki ścięte mleko nie ulegnie strawieniu, proces trawienny innego pokarmu nie rozpocznie się. Zjawisko to często powtarzające się, może spowodować zaburzenia w funkcjonowaniu układu pokarmowego. Stąd pytanie: po co zamieniać swój organizm w "fabrykę-przetwórnię" mleka i kwaśnych produktów mlecznych, tracąc przy tym wiele cennej energii na proces trawienia?"
http://www.noni.com.pl/mleko.html
Ze wszystkimi, z którymi rozmawiałem, którzy odstawili mleko ich stan zdrowia się mocno poprawił.
Dodano: 18 marca 2011 22:40, (aleksandra21)
Nie dość że mleko kosztuję 3 zł to jeszcze na dodatek zalecają przegotowanie przed spożyciem.
Dodano: 18 marca 2011 23:16, (ostrowiak2009)
Ja tak czuje, że jak szybko go postawili to tak szybko go zabiorą bo kupowanie takiego drogiego mleka nie będzie opłacalne. Jak się nie mylę to na ryneczku kobiety sprzedają też mleko od krowy za 1.5 litra chcą 2.50-3 zł więc bardziej się opłaca.
To mleko powinno kosztować 2 złote nie więcej wtedy i rolnik by zarobił i klient. I tak mu mleczarnia nie płaci więcej niż 1 zł.
Dodano: 19 marca 2011 14:58, (adrianp)
"Ze wszystkimi, z którymi rozmawiałem, którzy odstawili mleko ich stan zdrowia się mocno poprawił."
Chorując na pewną nieprzyjemną chorobę, która wiązała się z dolegliwościami wątrobowymi zmuszony byłem do trzymania diety. W każdym szpitalu gdzie są pacjenci na diecie jest podawana zupa mleczna. Jest jednym z podstawowych elementów diety wątrobowej.
W związku z powyższym spożywałem i nadal spożywam zupy mleczne. W bardzo krótkim czasie moje wyniki poprawiły się diametralnie. Poza tym, po zupie mlecznej spożytej rano czuje się bardzo dobrze. Jestem więc pierwszą osobą, która zaczęła spożywać mleko w dużych ilościach i dzięki temu przebyłem wzorowo okres rekonwalescencji - odnosząc się do wypowiedzi Trid.
Myślę, że ta opinia nie mówi wszystko o spożyciu mleka. Wkrada jedynie niepokoje u osób czytających. Najlepiej jest sprawdzić samemu i jeśli komuś służy spożywanie mleka, to ja nie widzę powodu by z niego rezygnować.
Dodano: 20 marca 2011 19:03, Trid (trid21)
Faktem jest, że człowiek w pewnym wieku traci enzym, który trawi mleko. Tak jak każdy ssak. Dla tego zwierzęta w dorosłym życiu mleka nie piją. Dziwi mnie, że w szpitalu dają taką dietę i to na wątrobę. Gdzie to właśnie złogi nie strwionego pokarmu wątroba musi się pozbywać. Ile to osób po wypiciu mleka stwierdza, że ją wzdeło, że mało nie pęknie. Skąd wiesz, że czas powrotu do zdrowia nie przeszedł byś jeszcze szybciej i łagodnie gdybyś zastosował np. sokoterapie. Bo dziwi mnie to, że ktoś leczy się na wątrobę, a badania mleka stwierdzają, że mleko wywołuje takie dolegliowości jak; egzemy, wysypki skórne, zaparcia, biegunki, i inne. A te są związane z wątrobą. Myślę, że człowiek się uzależnia od mleka. Organizm wcale go nie potrzebuje, ale nasze przyzwyczajenie już tak. Patrząc się jeszcze z innej strony to w szpitalu nie zastosują ci diety takiej jak Gersona, tylko wybiorą taką za którą będą w stanie zapłacić. Więc lepiej nie powoływać się na to co podają w szpitalach.
Dodano: 20 marca 2011 19:09, Trid (trid21)
To tylko pogratulować Twojemu organizmowi, który że nie dość, iż musiał powracać do zdrowia to jeszcze musiał tracić wiele energii na przetwarzanie i trawienie mleka. Więc moje gratulacje. :)
Dodano: 20 marca 2011 21:26, stereo (stereo)
anty-mleczna kampania koncernów typu Danone wyprała wam głowy, lepiej płacić za 100ml jogurciku z konserwantami 2 złote? To płaćcie. Kto nie pił świeżego, nieprzetworzonego mleka od krowy, niech się nie wypowiada na temat ceny i dalej wlewa w siebie pasteryzowaną wodę mlekopodobną albo chemiczny koktajl UHT
Dodano: 20 marca 2011 22:18, (doti210)
Ooo coś nowego w ostrowi... jeszcze nie korzystałam z tego ale pomysł genialny. w szczególności dlatego że nie które osoby mieszkajace w tym miescie bardzo lubia takie mleko. a ludzie z blokow nawet nie znaja jego smaku. hehe dzieci w przedszkolach nawet nie chca slyszec o mleku od krowki:P cena chyba przystepna. moze po jakims czasie beda jakas obnizka cen, przeciez dopiero sie interes rozwija:) Osobiscie wolalabym skorzystac z takiego "mlekomatu" niz kupic swojskie mleko na ryneczku. mam nadzieje tylko ze wlasciciel przewidzial jakies ryzyko jesli chodzi o upalne dni ale 300 litrów to calkiem sporo. jeszzcze raz gratuluje za pomysl. super!!
Dodano: 20 marca 2011 22:21, (doti210)
zamiast do pierota na piwko to do mlekomatu po mleczko:) i cala rodzina na tym skorzysta
Dodano: 21 marca 2011 09:45, (adrianp)
Trid, nie ma wątpliwości, że szybciej bym nie zdrowiał i tak mocno wyszedłem poza ramy normalnej rekonwalescencji :) Oczywiście pozytywnie rzecz ujmując.
Adres strony, który podałeś prowadzi do witryny komercyjnej, która może mieć interes w szerzeniu propagandy iż mleko jest niezdrowe. Być może, w niektórych przypadkach mleko czy nabiał nie powinien być spożywany. W innych jest jak najbardziej zalecany. A dlaczego tak jest, to już radzę poszukać. Najlepiej jest znaleźć artykuł, który jest poparty badaniami gdzie mleko jest wskazane i bardzo pomaga. A po co? Ano po to by uniknąć sytuacji, że ktoś pisze artykuł tylko po to by poprzeć jedną tezę podczas gdy jest także cała masa ludzi i badaczy, którzy proponują mleko jako produkt zdrowy i potrzebny. Kto ma rację? Jak zawsze racja jest gdzieś po środku, a kto mleko pić może, to może, komu szkodzi, ten nie może. O to kto może, a kto nie, zapytajcie się swojego... organizmu :)
A jeśli mleko jest rzeczywiście tak niezdrowe, to ja proponuję odstawić mięso wieprzowe, którego człowiek w zasadzie nie powinien spożywać ;) Domyślam się jednak, że nikt nie zrobi "baj baj schabowy". Jak we wszystkim to bywa - trzeba znaleźć równowagę, a nie skrajności, w których można dowieść nawet tego, że białe pieczywo szkodzi :)
Dodano: 21 marca 2011 16:00, Trid (trid21)
Trfiłeś dokładnie; mięsa nie jadam już od paru lat, białego pieczywa też i da się wytrzymać. Mówiąc o badaniach to widzę jedynie pokazywanych pseudobadaczy w pieknych reklamowych fartuchach. Prawdziwi najczęściej są ośmieszani i krytykowani. A jakie są fakty? Biorąc na zdrowy rozum, a nie na to co nam podpowiada nasze przyzwyczajenie. Bo jak ktoś się przyzwyczaji to i narkotyki będzie uwielbiał i będzie mówił że są dla niego zdrowe. Wcześniej mówiłem o zatraceniu enzymu trawiennego. I to jest fakt. Dzięki, któremu mleko nie jest do końca trawione. Idąc dalej tym tropem, wiedząc iż pokarm jest dla nas jak paliwo dla samochodu. To po co przyjmować coś co jeszcze zabiera nam energię by przez nas przelaciało. Kolejnym faktem jest to; że koty, które nie były karmione mlekem. Żyły dwa razy dłużej, były robione badania. Kolejną rzeczą którą trzeba wziąść na zdrowy rozum i logikę. Jest pytanie; Do czego służy mleko? - Do budowy młodego organizmu, tak? I teraz porównaj sobie skład mleka ludźkiego, a krowiego. Porównaj sobie też jak następuje wzrost człowieka, a jak cielaka. I taki mały cytat, bo po co mam opisywać skoro mam gotowca:
Podstawowa różnica między mlekiem krowim i kobiecym to wysoka zawartość białka - kazeiny w mleku krowim. Kazeina to substancja niezbędna cielakowi, by mu rosły kopyta i rogi, ale nawet cielak pije mleko tylko do 6 miesięcy. Człowiek nie ma kopyt ani rogów, dlatego też, żywieniowe normy białka są jawnie zawyżone. Człowiek potrzebuje znacznie mniej białka, ponieważ określony gatunek bakterii, znajdujący się w jelicie grubym posiada zdolność syntetyzowania białka z węglowodanów, których dostarczamy spożywając produkty roślinne. W mleku kobiecym białka - kazeiny jest mało, zaledwie 0,2%.
W krowim mleku znajduje się mało żelaza, dlatego też cielak żywi się trawą. W tym celu natura specjalnie przystosowała organy trawienne cielaka, które pozwalają mu strawić mleko i trawę oddzielnie. Układ pokarmowy człowieka jest zbudowany inaczej. Krowie mleko, dostając się do żołądka człowieka, pod wpływem kwaśnych soków żołądkowych ścina się, tworząc coś przypominającego twaróg. Ten "twaróg" oblepia cząstki innego pokarmu znajdujące się w żołądku. Dopóki ścięte mleko nie ulegnie strawieniu, proces trawienny innego pokarmu nie rozpocznie się. Zjawisko to, często powtarzające się, może spowodować zaburzenia w funkcjonowaniu układu pokarmowego. Stąd też pytanie: po co zamieniać swój organizm w "fabrykę - przetwórnię" mleka i kwaśnych produktów mlecznych, tracąc przy tym wiele energii na proces trawienia?
Kazeina, znajdująca się w mleku, rozkłada się w organizmie przy pomocy podpuszczki. Dziecko 1 - 2-letnie ma już paznokcie i włosy, więc zapotrzebowanie na kazeinę jest żadne. Układ trawienny dziecka przestaje wydzielać podpuszczkę. Od tej chwili krowie mleko staje się dla organizmu produktem ciężkostrawnym.
Więc raczej jak się tylko ogląda tempe reklamy, a nie zna się niezależnych badań. To taką propagandę się rozsiewa. :)
Dodano: 21 marca 2011 21:15, Trid (trid21)
I jeszcze jedno, jak ktoś już koniecznie musi pić mleko, bo lubi, bo czuje, że jest mu potrzebne. To zawsze takie jest lepsze niż te wszystkie z konserwantami w sklepach. Coś co się mlekiem nazywa, a nim nie jest.
Pozdrawiam.
Dodano: 24 marca 2011 23:11, (aleksandra21)
Wrzuciłam 3 zł i h?j mleka nie dostałam!
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.