Nie mieli uprawnień, ale prowadzili auta - teraz odpowiedzą przed sądem

Policjanci z Ostrowi Mazowieckiej oraz Małkini Górnej zatrzymali w miniony weekend trzech kierowców, którzy mimo braku uprawnień zdecydowali się na jazdę samochodem. Wszystkim grożą poważne konsekwencje prawne, w tym wysokie grzywny oraz zakaz prowadzenia pojazdów.

Pierwsze zatrzymanie miało miejsce w piątek po południu w miejscowości Podchmielewo. Funkcjonariusze z ostrowskiego wydziału ruchu drogowego zatrzymali do rutynowej kontroli kierującego samochodem marki Volkswagen. Okazało się, że 34-letni mieszkaniec województwa podlaskiego nigdy nie posiadał prawa jazdy. Policjanci natychmiast zakończyli jego podróż - auto zostało przekazane osobie z uprawnieniami.

Tego samego dnia wieczorem w Prosienicy wpadł kolejny nieodpowiedzialny kierowca. 51-latek z powiatu giżyckiego prowadził Teslę, mimo że jego prawo jazdy zostało zatrzymane na 3 miesiące za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym. Policjanci przygotowali wniosek do starosty o przedłużenie zatrzymania dokumentu, a sam mężczyzna stanie przed sądem za prowadzenie pojazdu bez uprawnień.

Z kolei w sobotę wieczorem patrol z Małkini zatrzymał 18-latka z powiatu węgrowskiego, który prowadził KIA Rio. Choć był trzeźwy, nie posiadał prawa jazdy, co również zakończyło się interwencją funkcjonariuszy i wszczęciem postępowania.

Przypomnijmy, że prowadzenie pojazdu bez uprawnień jest wykroczeniem, które może skutkować karą aresztu, ograniczeniem wolności lub grzywną nie niższą niż 1500 zł. Ponadto sąd obligatoryjnie orzeka zakaz prowadzenia pojazdów.

To kolejny przykład na to, że lekkomyślność za kierownicą może mieć poważne konsekwencje prawne. Policja przypomina - brak prawa jazdy to nie tylko naruszenie przepisów, ale realne zagrożenie dla bezpieczeństwa na drodze.

źródło: KPP Ostrów Mazowiecka