2. Jak to dobrze zaaranżować wnętrze w stylu art déco?
3. Dodatki robią całą robotę
4. Kiedy lepiej odpuścić?
Art Déco En - styl, który nie wybacza bylejakości
Wnętrze w stylu art déco? To coś więcej niż geometryczne wzory, zwierzęce motywy i odrobina złota. Tu liczy się jakość - i to na wielu poziomach. Meble w tym stylu powstają z materiałów, które mają przetrwać lata: fornirowane drewno, szkło, mosiądz, marmur, welur czy skóra. Ale to nie tylko kwestia trwałości. Szlachetne materiały grają rolę estetyczną - to one tworzą wrażenie elegancji na wyciągnięcie ręki, bez potrzeby przesytu.
Zwróć uwagę na detale: stożkowate nóżki, symetryczne frezowania, intarsje. Nie chodzi o to, by każdy element błyszczał. Wręcz przeciwnie - prawdziwe art déco (https://www.eurofirany.com.pl/sklep-online/art-deco-1630) polega na równowadze. Zbyt wiele dekoracji sprawi, że wnętrze zacznie przypominać scenografię teatralną. A przecież celem jest stworzenie przestrzeni, która daje wrażenie komfortu i klasy - bez nadęcia.
Jak to dobrze zaaranżować wnętrze w stylu art déco?
Zanim zaczniesz kupować meble, czy tapety art déco, rozejrzyj się po swoim wnętrzu. Styl art déco najlepiej odnajduje się w przestronnych pomieszczeniach, gdzie proporcje pozwalają "oddychać" bryłom. Ale jeśli masz mniejsze mieszkanie - nie rezygnuj. Wystarczy wybrać jeden, mocny akcent, który będzie grał pierwsze skrzypce: konsolę z mosiężnymi wstawkami, fotel w aksamitnej tapicerce, lampę z geometrycznym kloszem. Reszta może pozostać neutralna.
Nie musisz rezygnować z nowoczesności. Styl art déco świetnie łączy się z prostymi, współczesnymi formami w architekturze wnętrz. Taka mieszanka działa pod warunkiem, że trzymasz się spójnej kolorystyki i nie wprowadzasz elementów z zupełnie innej bajki, jak boho czy rustykalne dodatki. Nie ma nic złego w łączeniu stylów, ale art déco wymaga dyscypliny.
Najczęstszy błąd? Chęć "podrasowania" wnętrza złotymi dodatkami wszędzie, gdzie się da. Pamiętaj: w stylu art déco złoto to detal, nie dominanta. Lepiej postawić na jakość niż na ilość.
Dodatki robią całą robotę
Jeśli nie jesteś gotowy na zakup nowego kompletu mebli, zacznij od drobiazgów. Dobrze dobrane dodatki potrafią całkowicie odmienić wnętrze. Lustra w ramie z ciemnego drewna lub metalu, lampy z mlecznego szkła, grafiki w stylu modernizmu czy geometryczne tkaniny - wszystko to buduje klimat.
Warto przemyśleć też sposób rozmieszczenia tych elementów. Styl art déco kocha symetrię. Dwa kinkiety po bokach obrazu zrobią większe wrażenie niż przypadkowo ustawiona lampa podłogowa. Zamiast dziesięciu dekoracji na każdej półce - jeden efektowny wazon z onyksu albo figurka z czarnego szkła. Liczy się spójność.
Dobrze zaplanowane dodatki można zmieniać sezonowo, co daje swobodę bez konieczności gruntownego remontu. To dobry sposób, żeby testować art déco we własnym tempie.
Kiedy lepiej odpuścić?
Nie każde wnętrze nadaje się do stylu art déco - i nie ma w tym nic złego. Jeśli masz niski sufit, wiele wnęk, mało światła naturalnego - warto rozważyć inspirację tym stylem, ale w wersji uproszczonej. W przeciwnym razie zamiast elegancji otrzymasz przytłoczenie.
Art déco to też nie styl dla niezdecydowanych. Jeśli lubisz częste zmiany i mieszanie stylów, możesz szybko poczuć, że jesteś w estetycznej pułapce. Ten kierunek wymaga konsekwencji. A że meble i dodatki w tym stylu nie należą do tanich - dobrze przemyśleć każdą decyzję, zanim postawisz coś w salonie.
Zanim ruszysz na zakupy, skonsultuj się z projektantem wnętrz. Może się okazać, że wystarczy kilka drobnych zmian, by osiągnąć efekt, na którym Ci zależy - bez nadmiernych kosztów.





Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.