Wzruszające spotkanie po 47 latach. Absolwenci szkoły podstawowej w Zarębach Kościelnych znów razem (zdjęcia)

W Zarębach Kościelnych odbyło się spotkanie klasowe absolwentów, którzy w 1978 roku ukończyli tamtejszą szkołę podstawową. Po niemal półwieczu uczniowie i ich dawni nauczyciele - Elżbieta Gumiężna i Artur Gieryk - znów usiedli razem, by wspominać szkolne czasy, dzielić się historiami życia i uczcić pamięć tych, którzy już odeszli.

Uroczystości rozpoczęły się od mszy świętej w kościele pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika. Nabożeństwo odprawili księża Andrzej Równy oraz Krzysztof Ogrodnik - obaj są absolwentami tej samej szkoły, a ks. Ogrodnik był również głównym organizatorem spotkania. Po mszy uczestnicy udali się na teren Publicznej Szkoły Podstawowej im. Jana Pawła II, gdzie kontynuowano wspólne świętowanie.

W sali gimnastycznej oraz jednej z sal lekcyjnych zgromadzeni mieli okazję porozmawiać, podzielić się swoimi losami z minionych lat i wspomnieć kolegów oraz nauczycieli, których już nie ma wśród nich. Część oficjalną rozpoczęło powitanie jednego z absolwentów, który następnie przekazał głos koleżance z klasy.

Szczególnie wzruszającym momentem było wręczenie prezentu dla dawnych wychowawców. Absolwenci podarowali im obraz Matki Bożej Pocieszenia z Małego Płocka, podpisany przez wszystkich obecnych. - W tym prezencie to jest Matka Boża Pocieszenia. Cudowna Matka Boża z Małego Płocka. Od 5 lat - ten obraz tam już od 300 lat - jest ogłoszone jako sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia - Pani Małopłockiej. Cuda się działy kiedyś i ciagle dzieją się cuda. Ludzie przyjeżdżają, jest cudowne źródełko, dlatego wybraliśmy tę piękną Madonnę z Podlasia - powiedział ks. Ogrodnik, podkreślając wyjątkowość wybranej ikony.

Elżbieta Gumiężna, wychowawczyni klasy, nie kryła wzruszenia. - Witam was, drodzy państwo, a zarazem moi kochani uczniowie. Nie powiem, że nie jestem wzruszona. Spotkać swoją klasę, którą dostałam zaczynając pracę. Tak też bardzo wtedy to przeżywałam. A teraz po tylu latach znów was spotkać razem dla mnie ogromne przeżycie - mówiła Gumiężna. - Pomyślałam, że to senne marzenie. Gdy teraz stanęłam przed wami z uśmiechem, przywitało mnie westchnienie, które to jest minionego czasu echem. To dzięki temu, że jesteście odpowiedzialni, zaradni i chętni do spotkania się, to mogło się zrealizować. Również dzięki waszemu koledze, księdzu Krzysztofowi, który nie szczędził swojego czasu, inwencji pomysłów, dołożył wszelkich starań, abyśmy się mogli spotkać w tym miejscu - kontynuowała. Jej słowa, pełne wdzięczności i emocji, podkreśliły, jak silne więzi łączą nauczycieli i uczniów - nawet po wielu dekadach.

Oprawę muzyczną mszy i spotkania zapewniła Zuzanna Biernacka - skrzypaczka, która również jest absolwentką Publicznej Szkoły Podstawowej im. Jana Pawła II w Zarębach Kościelnych oraz Społecznej Szkoły Muzycznej I stopnia w Ostrowi Mazowieckiej. Zapytana przez uczestników, jak zaczęła się jej muzyczna droga i czemu wybrała skrzypce, odpowiedziała: - Miałam iść na gitarę, tak myślałam, że pójdę na gitarę, ale tak patrzę, że jest pan na gitarze, ale do pana nie chciałam iść na muzykę- rozpoczęła. - Na skrzypce była pani, więc dobrze idziemy na skrzypce. I jakoś tak się zaczęło, że zaczęłam grać na skrzypcach. Tak przy okazji, około roku-dwa temu, zaczęłam uczęszczać do scholi, tutaj w Zarębach.

Po części oficjalnej wszyscy zasiedli do wspólnego obiadu, który stał się okazją do wielu rozmów, wspomnień i śmiechu. Dzień zakończył się kameralnym balem, podczas którego absolwenci mogli jeszcze raz poczuć atmosferę młodzieńczych lat.

Spotkanie klasowe odbyło się 28 czerwca 2025. Po 47 latach pokazało, że czas nie zaciera więzi zbudowanych w szkolnych ławkach. To było wydarzenie pełne wzruszeń, wdzięczności i radości z bycia razem - pomimo upływu niemal pół wieku.