Pięć goli Opii w Ostrowi. Gospodarze bez szans

Niedzielne popołudnie, 14 września 2025, nie przyniosło kibicom gospodarzy powodów do radości. Nie dość, że lało jak z cebra, to jeszcze podopieczni Roberta Wilczewskiego od początku meczu byli zdominowani przez zespół z Opinogóry, który już w 3. minucie objął prowadzenie po trafieniu Dawida Bonisławskiego.

Goście szybko poczuli się pewnie na boisku rywala i systematycznie powiększali przewagę. W 19. minucie na listę strzelców wpisał się Adrian Kaczorek, podwyższając na 2:0. Ostrovia próbowała odpowiedzieć, ale brakowało jej skuteczności i pomysłu w ofensywie.

Kolejny cios dla gospodarzy nadszedł w 36. minucie, gdy Bonisławski skompletował dublet, ustalając wynik pierwszej połowy na 3:0 dla Opii. Tuż przed gwizdkiem kończącym pierwszą część gry, w 44. minucie, Olaf Bartkiewicz zdobył honorową bramkę dla Ostrovii, dając kibicom cień nadziei na odwrócenie losów meczu.

Nadzieje szybko zostały rozwiane po przerwie. Już w 50. minucie Ransom Akangmba podwyższył prowadzenie gości na 4:1, praktycznie przesądzając o losach spotkania. Ostrovia była bezradna wobec dobrze dysponowanych zawodników Opii, którzy kontrolowali przebieg gry.

Kropkę nad "i" postawił w 72. minucie Jakub Letmanowski, ustalając końcowy wynik na 5:1 dla zespołu z Opinogóry. Dla Ostrovii była to bolesna lekcja futbolu we własnym wykonaniu.

Zespół Roberta Wilczewskiego będzie miał okazję do rehabilitacji już w sobotę, 20 września 2025 gdy o godz. 16:00 zmierzy się na wyjeździe z Kryształem Glinojeck. Rywal zajmuje przedostatnie, 15. miejsce w tabeli i w ostatnim meczu przegrał z Soną Nowe Miasto.

Ostrovia Ostrów Mazowiecka 1:5 Opia Opinogóra
O. Bartkiewicz 44' - D. Bonisławski 3', 36', A. Kaczorek 19', R. Akangmba 50', J. Letmanowski 72'

Zdjęcie poglądowe. Źródło: Kurpik Kadzidło