Władysław Krzyżanowski oficjalnie zostanie honorowym obywatelem Ostrowi Mazowieckiej

Już 24 września 2025 o godz. 13:00 w sali konferencyjnej Urzędu Miasta Ostrów Mazowiecka odbędzie się wręczenie tytułu honorowego obywatela miasta Władysławowi Krzyżanowskiemu.

Nadanie tego wyróżnienia stanowi wyraz wdzięczności i uznania dla osób, które od wielu lat aktywnie wspierają rozwój Ostrowi Mazowieckiej i działają na rzecz lokalnej społeczności.

Należy zaznaczyć, że wyróżnienie nadano nie bez kontrowersji. Projekt uchwały przedłożył burmistrz Hubert Betlejewski, argumentując że kandydat ma wieloletnie zasługi dla rozwoju Ostrowi, regionu oraz lokalnej służby zdrowia. W uzasadnieniu podkreślona została m. in. rola Krzyżanowskiego w rozbudowie ostrowskiego szpitala, jego aktywność zawodową i społeczną oraz mandat poselski w Sejmie PRL X kadencji.

Głosowanie zakończyło się wynikiem 8 "za", 6 "przeciw" i 4 "wstrzymujących się". Oznacza to, że Krzyżanowski został 15. honorowym obywatelem miasta, choć decyzja zapadła przy braku szerokiego poparcia. Decyzję podjęto podczas XIV sesji Rady Miasta Ostrów Mazowiecka, w dniu 12 sierpnia 2025.

Zastępczyni burmistrza Jolanta Zadroga zaznaczała, że inicjatywa wyszła od mieszkańców. Część radnych, w tym Roman Betlejewski, broniła kandydatury, podkreślając jego dorobek zawodowy i zasługi dla lokalnej społeczności. Zwracano uwagę, że w czasach PRL przynależność do partii była w wielu przypadkach warunkiem kariery zawodowej.

Nie zabrakło również ostrych głosów sprzeciwu. Radny Robert Krajewski już na początku wnioskował o usunięcie punktu z obrad, powołując się na brak zgody społecznej. W podobnym tonie wypowiadali się Waldemar Pałys i Zbigniew Krych, który zakwestionował tytuł naukowy przypisywany kandydatowi.

Najostrzejsze słowa padły jednak z ust Andrzeja Morawskiego, społecznika i byłego radnego. - Uważam, że to jest hańba i potwarz dla ludzi, którzy zasłużyli się dla tego miasta, stukrotnie, tysiąckrotnie więcej niż pan Krzyżanowski - mówił. Przypominał przeszłość partyjną Krzyżanowskiego i jego lojalność wobec PZPR, podkreślając, iż nie powinien on znaleźć się w gronie obok takich postaci jak rtm. Witold Pilecki czy ks. Józef Obrębski.

Jedni widzieli w Krzyżanowskim zasłużonego lekarza i samorządowca, inni - lojalnego działacza PRL, niegodnego honorowego obywatelstwa.

Mimo kontrowersji, uchwała została przyjęta, a Władysław Krzyżanowski już we wrześniu odbierze tytuł.

Źródło zdjęcia: Redakcja/Kacper Jaworowski