Finał Warszawskiej Ligi Lekkoatletycznej. Martyna Krawczyńska biegała u boku mistrzyni olimpijskiej

W miniony weekend stadion Orła Warszawa gościł jedną z najważniejszych imprez lekkoatletycznych w stolicy - finał Warszawskiej Ligi Lekkoatletycznej 2025. Wydarzenie przyciągnęło wielu kibiców, którzy mogli podziwiać nie tylko świetne występy młodych, polskich lekkoatletów, ale również zobaczyć na żywo jedną z najlepszych zawodniczek świata, bahamską sprinterkę Shaunae Miller-Uibo, dwukrotną mistrzynię olimpijską na 400 m.

Wśród zawodników, którzy zdominowali rywalizację, wyróżniła się Martyna Krawczyńska, która zwyciężyła w biegu na 400 m z czasem 57,55 s. Zaledwie o 0,47 sekundy za nią finiszowała Wiktoria Stefańska, która również poprawiła swój rekord życiowy, osiągając czas 58,02 s. Obie zawodniczki trenują pod okiem Andrzeja Korytkowskiego. Sukces młodych lekkoatletek to nie tylko wynik ciężkiej pracy i świetny prognostyk na przyszłość.

Głównym punktem zawodów był jednak występ Shaunae Miller-Uibo, która po przerwie macierzyńskiej powróciła na bieżnię, by wystartować w biegu na 100 m. Zdecydowane zwycięstwo Bahamki, która na co dzień specjalizuje się w dłuższym dystansie (400 m), wywołało ogromne emocje wśród kibiców i młodych sportowców. Jej obecność w Warszawie była dla wielu z nich inspiracją do dalszej pracy i rozwijania swoich umiejętności.

Połączenie talentu młodych Polaków z występem światowej klasy sprinterki stanowiło prawdziwą gratkę dla wszystkich miłośników lekkoatletyki. Finał Warszawskiej Ligi Lekkoatletycznej 2025 na długo pozostanie w pamięci zarówno zawodników i kibiców.

Źródło zdjęcia: Prefbet-Sonarol Łomża