Zasady systemu
System kaucyjny polega na doliczaniu do ceny napoju dodatkowej opłaty, którą konsument odzyska, gdy zwróci puste opakowanie do punktu zbiórki. Obowiązujące przepisy obejmują:
- butelki plastikowe jednorazowe do 3 litrów - kaucja 50 gr,
- puszki aluminiowe do 1 litra - kaucja 50 gr,
- szklane butelki wielokrotnego użytku do 1,5 litra (od 1 grudnia 2025) - kaucja 1 zł.
System nie dotyczy natomiast kartoników po sokach i mleku, opakowań mlecznych, szklanych butelek jednokrotnego użytku ani opakowań wielomateriałowych.
Opakowania muszą być oznaczone specjalnym logotypem i kodem systemu. Te, które nie mają oznaczeń, nie podlegają kaucji - nawet jeśli są identyczne pod względem wyglądu czy materiału.
Gdzie można oddać opakowania?
Zgodnie z prawem, punkty zbiórki obejmują:
- wszystkie sklepy powyżej 200 m? oferujące napoje w opakowaniach objętych systemem,
- mniejsze sklepy, jeśli sprzedają butelki szklane zwrotne (najczęściej piwo),
- pozostałe punkty, które dobrowolnie przystąpiły do systemu,
- automaty kaucyjne, dostępne także poza sklepami,
- minimum jeden punkt w każdej gminie.
Przy zwrocie opakowania nie trzeba okazywać paragonu. Warunkiem jest jednak, aby butelka czy puszka nie była zgnieciona, posiadała czytelną etykietę i kod kreskowy.
Jak otrzymać zwrot kaucji?
Zwrot pieniędzy może nastąpić w trzech formach:
- przelewem na kartę,
- gotówką,
- bonem, który można wymienić na gotówkę lub wykorzystać do zakupów.
Rozwiązanie z bonami zostało wprowadzone ze względu na automaty kaucyjne. Według Ministerstwa Klimatu bony powinny być ważne co najmniej miesiąc.
Symboliczne wejście w życie
Choć system ruszył 1 października 2025, na półkach sklepów wciąż dominują napoje w "starych" opakowaniach bez oznaczeń. Sieci handlowe otwarcie przyznają, że najpierw muszą sprzedać posiadane zapasy, a to może potrwać nawet do końca 2025 roku.
Obecnie wejście w życie systemu ma charakter głównie formalny. To okres rozruchu, który potrwa do końca roku. Dopiero od przyszłego roku konsumenci odczują realne funkcjonowanie mechanizmu.
Duże butelki bez opłat
Już pierwszego dnia działania przepisów pojawił się spór związany z ofertą producenta wody Ustronianka. Na rynku dostępna była butelka o pojemności 3,001 litra, czyli nieobjęta systemem.
- Wpływy z systemu kaucyjnego trafią do zwykłych ludzi oraz do polskich firm robiących zielone technologie. Nazwijmy rzeczy po imieniu: omijanie systemu to żadne eureka, tylko czyste antypolskie cwaniactwo - napisał na platformie X Jan Szyszko, minister środowiska i klimatu.
Producent w odpowiedzi wydał oświadczenie, w którym przypomniał, że ten format istnieje od wielu lat. - Pojemność ta nie jest nowością. Od ponad 20 lat butelka 3,001 l funkcjonuje w ofercie Ustronianki, trafiając zarówno na rynek polski, jak i zagraniczny - poinformowała firma.
Przedsiębiorstwo podkreśliło też, że jako jedne z pierwszych podpisało umowę z operatorem systemu - PolKa Polska Kaucja. - To dowód naszego odpowiedzialnego podejścia do środowiska i aktywnego udziału w budowie systemu - podkreślono w oświadczeniu.
Według producenta, nietypowa pojemność nie jest obejściem prawa, lecz praktycznym rozwiązaniem dla konsumentów.
Cała sprawa unaoczniła jednak słabość nowych regulacji - wystarczy różnica 1 mililitra, aby produkt znalazł się poza systemem kaucyjnym.
Obowiązki sklepów i gastronomii
Wszystkie sklepy oferujące napoje w objętych systemem opakowaniach, niezależnie od wielkości, muszą doliczać kaucję do ceny. Przepisy obejmują również restauracje i punkty gastronomiczne sprzedające napoje na wynos.
Opakowania, których system nie obejmuje, należy nadal wyrzucać do odpowiednich pojemników na odpady:
- plastikowe, metalowe i wielomateriałowe - do żółtego pojemnika,
- szklane jednokrotnego użytku - do zielonego pojemnika.
Podsumowanie
Polski system kaucyjny formalnie działa, ale praktycznie jest dopiero w fazie rozruchu. Brak oznaczonych opakowań i techniczne nieprzygotowanie sklepów sprawiają, że konsumenci nie widzą jeszcze realnych efektów. Spory, takie jak ten wokół butelki 3,001 l, pokazują dodatkowo, jak trudne będzie wypracowanie kompromisu między ekologią, rynkiem i regulacjami.
Prawdziwy test systemu nadejdzie dopiero w 2026 roku, kiedy nowe opakowania staną się powszechnie dostępne, a sieci handlowe zakończą sprzedaż starych zapasów. Dopiero wtedy okaże się, czy kaucyjna rewolucja to faktycznie przełom, czy tylko kolejny biurokratyczny obowiązek.




Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.