Najostrzejsza sesja rady powiatu od dawna. Spór o podwyżkę dla starosty rozgorzał na całego

Dodano: 11 grudnia 2025 22:58, Autor: Kacper Jaworowski

Czy starosta powinien otrzymać maksymalną podwyżkę, skoro powiat ledwo przekracza próg 60 tys. mieszkańców, a nie ma jeszcze finansowania całodobowej apteki? Te pytanie wybrzmiewało najmocniej podczas XX sesji Rady Powiatu w Ostrowi Mazowieckiej, na której radny Władysław Krzyżanowski ostro skrytykował zarówno wniosek o podwyżkę, jak i sposób prowadzenia obrad.
Sesja Rady Powiatu w Ostrowi Mazowieckiej dawno nie doświadczyła tak gwałtownej i wielowątkowej dyskusji. Z pozoru rutynowy punkt dotyczący korekty wynagrodzenia starosty Jerzego Bauera przerodził się w jedną z najbardziej napiętych debat bieżącej kadencji. Wystąpienia radnych były wielokrotnie przerywane, emocje sięgały zenitu, a spór zahaczył nie tylko o kwestie finansowe, lecz także o standardy etyczne, lokalną wspólnotę i sposób prowadzenia obrad. Atmosfera na sali obrad pokazała wyraźnie, jak daleko od konsensusu znajdują się niektórzy radni.

Punktem zapalnym okazała się zbieżność dwóch tematów omawianych podczas tej samej sesji: problemu braku całodobowej apteki w powiecie oraz projektu podniesienia płacy starosty do ustawowego maksimum po zmianie rozporządzenia Rady Ministrów. To właśnie połączenie tych dwóch kwestii wywołało szczególnie ostrą reakcję radnego Władysława Krzyżanowskiego, który rozpoczął serię dynamicznych wystąpień.

"Czy wy nie możecie tego zrobić po prostu zręcznie?"


Już na początku obrad emocje wyraźnie wzrosły. Radny Władysław Krzyżanowski otworzył dyskusję ostrą krytyką sposobu procedowania. Zwrócił uwagę na to, że punkt dotyczący dyżurów aptek znajduje się na tej samej sesji, co projekt podwyżki dla starosty. - Ciężko mi wypowiedzieć te słowa, które teraz wypowiem. Bo nie chodzi mi o jakiś populizm czy prymitywny populizm. Ale nie można tego nie powiedzieć, bo to za chwilę przyjdzie do nas. Stawia się dyżury aptek i obok stawia się podwyżki dla starosty. Czy wy nie możecie tego zrobić po prostu zręcznie? - pytał.

Krzyżanowski zażądał od władz powiatu jasnych i konkretnych danych - od wysokości planowanej podwyżki, przez wskazanie maksymalnych stawek przewidzianych w widełkach dla powiatów o danej liczbie mieszkańców, po sumę mieszkańców powiatu ostrowskiego. - I w związku z tym mam pytanie, tylko pani przewodnicząca, proszę - żeby nie było, że na piśmie - ja będę czekał na odpowiedź, jakieś formalne, czyli data jakaś się nie zgadza i ja dostanę na piśmie. Więc to co teraz zapytam, to ja proszę nie na piśmie, tylko o odręczną odpowiedź, tu na sesji. Po pierwsze, o ile planuje się podwyżkę panu staroście? Czy ta propozycja jest maksymalną stawką przewidywaną w siatce? I proszę podać maksymalną stawkę płacową całościową, całe płace miesięczne dla starosty poniżej 60.000 mieszkańców w powiecie oraz ile w tej chwili ma powiat ostrowski mieszkańców? Ja bardzo proszę o te odpowiedzi. Jeśli one wymagają pięciu minut zerknięcia do różnych informatorów, to stosowne osoby, proszę pani przewodnicząca, żeby zarządziła, żeby zrobiły, ale my powinniśmy na to mieć odpowiedź - podkreślał.

Radny dodawał, że w kwestii płac wszystko powinno być jawne. - To są poważne sprawy, a w sprawach płacy jestem bardzo daleki od populizmu, bo każdemu się należy godna płaca. Ale w działalności publicznej samorządowej trzeba o tym publicznie rozmawiać, żeby nie było potem rozmów w zakamarkach - argumentował. Jego żądania o transparentność trafiły na podatny grunt wśród części radnych.

Pytania mnożyły się, odpowiedzi niekoniecznie


Podobny wątek podjął radny Rafał Swaczyna, dopytując o historię podwyżek na stanowisku starosty. - To jeżeli już jest szereg pytań pytań do tej uchwały, to jeszcze jedno pytanie bym zadał. Kiedy ostatni raz była podwyżka dla starosty? Czy to były w tej kadencji, jeszcze w tej kadencji była podwyżka w zeszłym roku, czy dwa lata temu, trzy lata temu, żeby zobaczyć - zapytał Swaczyna.

Następnie doprecyzował, że chodzi mu o stanowisko, a nie konkretną osobę. - W ogóle, czy poprzedni starosta, prawda - stanowisko. Kiedy było ostatnia podwyżka na tym stanowisku?

Wątpliwości radnych narastały również w kontekście braku deklaracji podwyżek dla pracowników starostwa. Radna Danuta Janusz zapytała wprost. - Ja mam pytanie, czy planuje pan podwyżki dla pracowników starostwa w tej kwocie około 5%, tak jak pan? Bo skoro można podnieść płace staroście, to czy też planuje pan w tej kwocie, mniej więcej, podwyżki dla pracowników starostwa? - zapytała radna.

"Jako zatrudniony przez państwa mam prawo prosić o podwyżkę"


Jerzy Bauer, odnosząc się do zarzutów i emocji, przypomniał że rada pełni funkcję jego "pracodawcy", a ocena pracy starosty jest jej prerogatywą. - Szanowni państwo. Sprawa dotyczy mojej osoby, mojej wypłaty miesięcznej, więc państwo radni, rada wykonuje funkcję pracodawcy mojego, wykonujecie państwo, więc siłą rzeczy ocena mojej pracy jest po stronie rady. Obywateli oczywiście, ale trzeba tak wprost powiedzieć, państwo jako rada powołujecie starostę, wybieracie, siłą rzeczy oceniacie, formalnie i nieformalnie, w dyskusjach i ustalacie płace, a więc jesteście państwo dla mnie partnerem do dyskusji również o mojej wypłacie. Płace starosty, wójta, prezydenta miasta, burmistrza regulują przepisy - rozpoczął starosta.

Wskazał, że pięcioprocentowa korekta wynika z rozporządzenia władz państwowych. - Ja nie pamiętam, kiedy były poprzednie stawki ustalane dla starostów, wójtów, burmistrzów. Po prostu nie pamiętam. Natomiast na pewno jakiś znaczący czas było to temu i teraz władze państwowe postanowiły skorygować przepis w tym zakresie, czyli dać możliwość maksymalnie 5% podwyżki. I ja zwracam się do państwa radnych i do rady jako takiej, o podwyżkę 5%. Bo do takiej podwyżki jako starosta, zatrudniony na podstawie wyboru przez radę, państwa, mam prawo. Jak państwo uznacie, że zasłużyłem na pięć, to państwo to przegłosujecie. Bardzo dziękuję wszystkim radnym uczestniczącym w pracach komisji za pozytywną opinię - mówił Jerzy Bauer.

Starosta kilkukrotnie podkreślał, że ma prawo prosić radę o 5-procentową podwyżkę. - Mam prawo jako obywatel zatrudniony na określonym stanowisku pracy zwrócić się do pracodawcy o podwyżkę i ja się zwracam do państwa o podwyżkę pięcioprocentową. Zapewniam wszystkich, w tym mieszkańców całej ziemi ostrowskiej, że pracę swoją wykonuje - staram się wykonywać - jak najrzetelniej. Przykładam się do tej pracy. Myślę, że w sposób dla państwa widoczny, nie ukrywamy swych aktywności. Mało tego, nawet intensywnie o tym informujemy - argumentował starosta.

W dalszej części wypowiedzi samorządowiec budował argumentację opartą na swojej aktywności zawodowej oraz koncepcji wspólnoty lokalnej. - Chcemy jako powiat działać na różnych polach, stosownie do możliwości, ale jednym z naszych podstawowych wyzwań jest budowanie wspólnoty ziemi ostrowskiej. Częścią tej wspólnoty są niezwykle kosztowne inwestycje - chociażby drogi - ale również to, czym może nie żyjemy na co dzień, ale co w naszych sercach pulsuje każdego dnia, właściwie każdej sekundy. Świadomość tego, że jesteśmy stąd, że jesteśmy - właśnie powiedziałem - wspólnotą, że musimy się nawzajem wspierać, budując wcześniej relacje, relacje na bazie kulturowej, na bazie dziedzictwa, na bazie tego, z czym wychodzimy z domów, z naszych środowisk lokalnych, z naszych gmin - odnosił się do zarzutów Bauer.

Na koniec wrócił do swojej prośby. - Do tych wszystkich spraw inwestycyjnych i nieinwestycyjnych podchodzimy jako środowisko tutaj zarządcze, ale wraz ze wszystkimi pracownikami, nie tylko z należnym szacunkiem, ale z ogromnym zaangażowaniem. Dlatego mam śmiałość zwrócić się do państwa raz jeszcze z prośbą o pięcioprocentową podwyżkę - zakończył starosta.
REKLAMA


Liczba mieszkańców bliżej dolnej granicy


Do części pytań odniosła się sekretarz powiatu Ewa Suchcicka. - Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów w sprawie wynagradzania pracowników samorządowych, w powiecie powyżej 60.000 mieszkańców do 120.000 mieszkańców, wynagrodzenie starosty może wynosić maksymalnie wynagrodzenie zasadnicze - a mieszkańców mamy około... prawie 68.000 - powiedziała Suchcicka.

Sekretarz nie podała jednak konkretnej wysokości widełek, pozostawiając pytania radnych bez odpowiedzi.

Styl obrad eskalacją konfliktu


Brak odpowiedzi doprowadził do ostrej eskalacji ze strony radnego Krzyżanowskiego. - Ja nie dostałem odpowiedzi prostych. Prostych na proste pytania. Przepraszam - nie prostych odpowiedzi, tylko odpowiedzi na proste pytania przeze mnie zadane. Dostałem tylko odpowiedź, że jest 68.000. Nie otrzymałem odpowiedzi, czy płace starosty są maksymalne do tej pory i czy proponowana podwyżka jest kwotą maksymalną. Proste pytania zadałem - rozpoczął swoje kolejne wystąpienie.

Na jego zdanie natychmiastowo odpowiedział starosta. - Ale otrzymał pan to! Przecież jak rozporządzenie mówi 5%, a ja do państwa się zwracam o 5%, to co tu można więcej powiedzieć? Proszę powiedzieć, czy to nie jest prosta odpowiedź? - kontrował Jerzy Bauer.

Krzyżanowski nie odpuścił i przeszedł do wyjątkowo mocnych sformułowań. - Panie starosto, szanowni państwo. To jest kolejny przykład, kiedy obradami sesji chce kierować pan starosta. Pan znów mówił, że pan za udzielenie głosu dziękował kończąc swoje słowa. Pan sobie udzielił głosu, bo pani przewodnicząca kogo innego prosiła o zabranie głosu. A pan się wtrącił, że pan chce odpowiedzieć. I teraz, panie starosto, pan tu epatował UKSW. Niech pan pójdzie na ul. Partyzantów, pan się dowie od kiedy współpracowaliśmy z UKSW, jakie wydarzenie było - odbił Krzyżanowski, zbijając argument starosty o "świeżej" współpracy z Uniwersytetem Kardynała Stefana Wyszyńskiego i odbywającej się w tym czasie konferencji regionalistycznej na terenie Klubu 22. Wojskowego Ośrodka Kartograficznego w Komorowie.

- Niech pan się uspokoi. Tam pan ma napisane jaką współpracę i kiedy zaczęliśmy z UKSW i pan jakby się wsłuchał dokładnie, to osoba prowadząca, monitorująca dzisiaj obrady, miała wydaną pracę doktorską swoją, przy wsparciu stuprocentowym miasta. A nie wiem teraz, muszę zacząć od tego, to co pan mówi tutaj, przerywał pan i nie pozwalał pan mi mówić, to czy pan wsłuchał się w bajkę, którą opowiedział ksiądz profesor na koniec swojego wykładu? Że prawda jest naga, a kłamstwo ubrało się w szaty prawdy? Panie starosto, po co pan prowadził ten wykład taki? Ja pytałem o stawki maksymalne - odpowiadał na zarzuty starosty radny Krzyżanowski.

Odniósł się do tego, że starosta już teraz ma maksymalną pensję przewidzianą dla powiatów wielkości ostrowskiego. - Trzeba najpierw zapytać, czy pracownicy też mają maksymalne stawki. Od tego zacząć i podwyżka 5%. (...) Pan starosta ma maksymalną płacę dla powiatu od 60.000 do 120.000 mieszkańców, ale mieszkańców jest 68.000. I pan ma czelność mówić o 5%? Pan ma 25% wyższe płace, bo proporcje ustawić sobie. Ja tak zrobiłem jako burmistrz. Robiłem proporcje, jak są widełki dla miasta od, do - tłumaczył radny.

Najtwardszy zarzut padł w kontekście moralności i proporcji. - Ogłada tak zwana, tak u mnie się mówiło na wsi, nakazuje powściągliwość. A my ledwo przekraczamy 60.000 i pan ma maksymalną stawkę, wyciąga pan rękę po dalszą podwyżkę? Czy pan ma przyzwoitość samorządowca? Gdzie pana powściągliwość? - grzmiał Krzyżanowski. - Nie podano mi, jaka jest stawka, gdyby to było do 60.000. Maksymalna dla starosty. To jest na styk. Jak można tak taką opowieść snuć, którą pan tu snuł, patetyczną? Po co to wszystko? Pan chce przykryć swoim wystąpieniem to, co się dzieje. Pan nadużywa swojego stanowiska! To jest moralnie niestosowne, żeby podwyżkę teraz sobie oczekiwać, kiedy jest 68.000, a starosta, który ma 120.000 (mieszkańców w swoim powiecie - przyp. red.), zadań trzy razy tyle, będzie też miał taką samą płacę jak pan - ostro oceniał Krzyżanowski.

Radny zakwestionował obecność starosty na posiedzeniu komisji, na których opiniowano jego wynagrodzenie. - Pan był na komisji, gdzie była sprawa podwyżki pana omawiana. Pan na komisję wszędzie nie przychodzi. Pana nie powinno być na tej komisji, gdzie podwyżkę pana rozpatrywano. To samodzielnie powinni radni podjąć. To jest moja opinia. Oczywiście pan ma prawo być, ale nie na wszystkie komisje pan chodzi - punktował radny Władysław Krzyżanowski.

Ostatecznie zapowiedział swój głos przeciw. - Dlatego uważam, że jest to moralnie nie w porządku, by w takim kształcie, kiedy tak jest powiat niewielki i ledwo dotyka pan tych 60.000 - bo za chwilę będzie poniżej 60 - sięga pan jeszcze o podwyżkę, którą pan już zagarnął przy podjęciu pracy tu w starostwie w wyborach pośrednich. Będę głosował przeciwko, bo to jest moralnie nie w porządku - stwierdził Krzyżanowski.

Na tym zakończyła się dyskusja nad uchwałą w sprawie podwyżki dla starosty. Radni Danuta Janusz i Władysław Krzyżanowski nie otrzymali odpowiedzi na pytanie o podwyżki dla pracowników. Konkretnej odpowiedzi nie doczekał się także Rafał Swaczyna, który pytał czy kiedykolwiek podwyższano wynagrodzenie starosty, a jeśli tak, to kiedy. W dyskusji padło, że "była podwyżka w poprzedniej kadencji". O ile - tego już nie doprecyzowano.

Co oznacza podwyżka?


Dotychczasowa struktura wynagrodzenia starosty:
- wynagrodzenie zasadnicze: 10.430 zł
- dodatek funkcyjny: 3.450 zł
- dodatek specjalny: 4.164 zł
- dodatek stażowy: 2.086 zł

Łącznie: 20.130 zł brutto miesięcznie

Po podwyżce:
- wynagrodzenie zasadnicze: 10.950 zł
- dodatek funkcyjny: 3.650 zł
- dodatek specjalny: 4.380 zł
- dodatek stażowy: 2.190 zł

Łącznie: 21.170 zł brutto miesięcznie, co daje wzrost o 1.040 zł miesięcznie.

Ponadto uchwała ma obowiązywać od 1 lipca 2025, wiec starosta otrzyma wyrównanie za wszystkie miesiące od tej daty do daty przyjęcia uchwały.

Większość za, jeden przeciw


Ostatecznie uchwała przeszła zdecydowaną większością:
- za - 16 radnych
- przeciw - 1 radny (Władysław Krzyżanowski)
- wstrzymali się - 2 radnych (Danuta Janusz, Kamil Narewski)

Spór o podwyżkę, ale także o styl rządzenia


Sesja pokazała nie tylko różnicę zdań w sprawach finansowych, lecz także głęboki rozdźwięk w kwestii stylu i standardów działania władz powiatu. Nie wyjaśniono, kiedy ostatnio na stanowisku starosty doszło do podwyżki. Nie wskazano, czy pracownicy starostwa mogą liczyć na analogiczne korekty. Nie przedstawiono też wprost widełek wynagrodzeń obowiązujących dla powiatów o wielkości poniżej i powyżej 60 tys. mieszkańców. Dodając do tego emocjonalne wystąpienia, stworzył się obraz rady, która - mimo dużej jednomyślności głosów - jest wewnętrznie dalece niejednorodna.

Podwyżka została przyjęta. Debata o wynagrodzeniu starosty odsłoniła jednak szerszy konflikt. Jej skutki polityczne, podobnie jak mocne słowa padające podczas sesji, będą prawdopodobnie rezonować znacznie dłużej niż sama uchwała.

Źródło zdjęcia: Redakcja/Kacper Jaworowski

Zobacz również

Starosta Jerzy Bauer odznaczony medalem "Za zasługi w rozwoju wędkarstwa" (zdjęcia)

7 grudnia 2025, Kacper Jaworowski

Podczas ostatniej sesji Rady Powiatu w Ostrowi Mazowieckiej starosta Jerzy Bauer otrzymał wyróżnienie od Polskiego Związku Wędkarskiego. Medal przyznano na wniosek lokalnego Koła PZW nr 64 w uznaniu wieloletniej współpracy z samorządem.

"To temat zdrowia i bezpieczeństwa". Powraca spór o nocne dyżury aptek

4 grudnia 2025, Kacper Jaworowski

Dyskusja o całodobowych aptekach trwa w powiecie ostrowskim już od ponad roku. Na ostatniej sesji radna Justyna Zawłocka ponownie zaapelowała o wprowadzenie dyżurów 24/7, podczas gdy starosta Jerzy Bauer studzi entuzjazm, wskazując na brak kupujących i wysokie koszty utrzymania takiego systemu.

Płock gospodarzem XIX sesji sejmiku województwa mazowieckiego. Radni rozpoczęli pracę nad budżetem 2026

30 listopada 2025, UMWM, red. Kacper Jaworowski

Po raz pierwszy w swojej historii sejmik obradował poza Warszawą. Podczas sesji, która odbyła się w płockim ratuszu, radni rozpoczęli prace nad budżetem województwa na 2026 rok, przyjęli program współpracy z organizacjami pozarządowymi oraz podjęli szereg decyzji dotyczących inwestycji, transportu i polityki społecznej.

Komentarze

Add comment
Brak komentarzy

Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.

Katalog firm promowane

Arkadia Piękna Salon & SPA

ul. T. Kościuszki 40
07-300 Ostrów Mazowiecka

Pozwól sobie na relaks i odprężenie w Arkadii Piękna!

PSB MRÓWKA

ul. Lubiejewska 94
07-300 Ostrów Mazowiecka

Wszystko dla domu i ogrodu!

Canexpol Sp.z o.o.

ul. Kolejowa 25, Komorowo
07-310 Ostrów Maz.

TWORZYMY W TWORZYWIE

Regulamin | Polityka prywatności | Reklama | Kontakt

UWAGA! Ta strona używa plików cookie i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, dostosowywania stron do indywidualnych potrzeb użytkowników oraz w celach reklamowych i statystycznych. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień przeglądarki oznacza, że pliki cookie będą zapisywane w pamięci urzadzenia. W każdym momencie można zmienić te ustawienia. Szczegóły w Polityce Prywatności. [Zamknij]