Rotmistrz Witold Pilecki - znana w Europie wystawa zawitała do Ostrowi

Sama wystawa ma bogatą historie, była prezentowana w Warszawie, Wrocławiu, Gdańsku, a nawet Brukseli. Od 10 do 16 września można ją obejrzeć w Ostrowi Mazowieckiej, a już 17 września zostanie zabrana przez rodzinę Pileckich na Białoruś do nieistniejącej już miejscowości Sukurcze, majątku Pileckich. Nad krótkim czasem pobytu wystawy w Ostrowi ubolewała Pani Anna Zbień, pomysłodawczyni sprowadzenia do naszej miejscowości tej wystawy. Z prośbą zwróciła się do organizacji Dolnośląska Inicjatywa Historyczna, która wraz z IPN zajmuje się promowaniem postaci Rotmistrza Witolda Pileckiego. Pani Anna podchodzi jednak z pełnym zrozumieniem do inicjatywy rodziny, która chce zabrać wystawę o swoim bohaterskim przodku na ziemie, gdzie niegdyś mieszkali Pileccy.

Na inauguracji wystawy zjawili się zaproszeni goście przez Dyrektora ZS Nr 1 Grzegorza Jasionowskiego. Byli nimi Dyrektor popularnego "ogólniaka" Włodzimierz Kazimierski oraz przedstawiciel związku "Solidarność" Adam Ziajka. Podczas przemówienia z ust tego ostatniego padły bardzo ważne i adekwatne do sytuacji słowa "wolność jest dana i zadana - należy czcić pamięć o Pileckim". Natomiast Dyrektor Włodzimierz Kazimierski obiecał, że uczniowie z jego szkoły będą przychodzić na wystawę podczas godzin wychowawczych.

Rotmistrz Witold Pilecki: UB jest gorsze niż SS w Auschwitz

Dźwięk słów Pana Adama Ziajki "wolność jest dana i zadana (...)" powinien być słyszany przez każdego odwiedzającego wystawę. Rotmistrz Witold Pilecki, to wielki wojownik o wolność, wolność Polski, z której ręki zginął. Nie zabito go w Auschwitz, do którego trafił dobrowolnie wykonując rozkaz. Nie zginął podczas wojny, Powstania Warszawskiego. Torturowany przez Urząd Bezpieczeństwa, skazany przez Polski "wymiar sprawiedliwości". Przez następne lata komunizmu pamięć o nim starano się zamazać wszelkimi możliwymi sposobami. Doprowadzono do wyniszczenia miejscowości Sukurcze. Po rozstrzelaniu na Mokotowie w Warszawie, ciało Witolda Pileckiego nie zwrócono rodzinie i nie zostało ono odnalezione do dnia dzisiejszego. Osądzano go o największe zbrodnie przeciwko krajowi, o wolność którego walczył. Do dziś żyje duch prób ukrywania prawdy, po PRLowskiej cenzurze pamięci o Pileckim, dziś cenzurze poddawana była wystawa przez Prezydenta Białorusi. Ostatecznie jednak została przyjęta i 17 września pojawi się w tym kraju.

Rotmistrz Witold Pilecki został zrehabilitowany dopiero w 1990 roku. Od tego czasu pamięć o nim sukcesywnie powraca. Przez brytyjskiego historyka Michaela Foota został nawet wybrany do 6 najdzielniejszych żołnierzy podczas II Wojny Światowej.

Witold Pilecki ożenił się z Ostrowianką

Wystawa w "rubinku" to część obchodów towarzyszących nadaniu tej szkole imienia Rotmistrza Witolda Pileckiego. Warto zaznaczyć, że Witold Pilecki wielokrotnie gościł w Ostrowi Mazowieckiej. Mieszkali tu rodzice jego żony Marii. To tu dowiedziała się, że jej mąż żyje, gdy przyszła okupacja sowiecka, a ona uciekła, by uniknąć tragicznych losów spotykających rodziny na okupowanych terenach.

Na ostrowskim cmentarzu możemy znaleźć symboliczny grób Rotmistrza Witolda Pileckiego, a już niebawem 28 września nastąpi odsłonięcie popiersia tej bohaterskiej postaci przed szkołą ZS Nr 1.

Historia, o której opowiada wystawa jest smutna, wiodąca przez straszliwe losy, ale w miłości człowieka do ojczyzny i w wierze w odzyskanie wolności. Na drodze tej czasami trzeba było wolność oddać jak wtedy gdy dobrowolnie Witold Pilecki dał się schwytać by trafiając do Auschwitz zbudować tam ruch oporu. W obecnych czasach, gdy poszukujemy bohaterów narodowych, powinniśmy spojrzeć na naszą historię i odnaleźć w niej Witolda Pileckiego, pomóc może w tym wystawa w Zespole Szkół Nr 1.

Biogram Witolda Pileckiego na stronie IPNuhttp://www.pilecki.ipn.gov.pl/portal/rp/867/7081/Rotmistrz_Witold_Pilecki.html

Na poniższym zdjęciu fragment wystawy gdzie Witold Pilecki wraz ze swoją żoną Marią przechadza się po ogrodzie rodzinnego domu Marii w Ostrowi Mazowieckiej.

Fot. A.P.