Pierwsza część meczu toczyła się w dość wyrównanym tempie, ale gospodarze zdołali przełamać defensywę rywali tuż przed przerwą. W 44. minucie 17-letni Szymon Podolak zdobył swoją debiutancką bramkę w barwach Ostrovii, wyprowadzając zespół na prowadzenie 1:0.
Chwilę po wznowieniu gry gospodarze podwyższyli wynik. W 47. minucie po fatalnym błędzie obrońcy Nadnarwianki i serii prób Ostrovii, ostateczny cios zadał Fernando Fernandez, kierując piłkę do siatki i dając miejscowym prowadzenie 2:0.
Wydawało się, że Ostrovia ma pełną kontrolę nad meczem, jednak w końcówce do głosu doszli goście. W 74. minucie Mateusz Stępniewski wykorzystał fatalne podanie Kamila Wojdaka i zdobył gola kontaktowego. Trzy minuty później ten sam zawodnik ponownie wpisał się na listę strzelców, po błędzie bramkarza gospodarzy, który minął się z piłką. Stępniewski nie zmarnował okazji i doprowadził do wyrównania.
Do końca regulaminowego czasu gry wynik nie uległ zmianie i o awansie zadecydowały rzuty karne. W tej więcej zimnej krwi zachowali gospodarze. Świetnie spisał się Franciszek Świderski, który pojawił się na boisku z początkiem drugiej połowy, zmieniając Kamila Jastrzębia - obronił jednego karnego, a inny strzał gości minął bramkę.
Dla Ostrovii skutecznie egzekwowali: Kamil Wojdak, Francisco Salgado, Olaf Bartkiewicz i Igor Zadrożny. Po stronie Nadnarwianki trafili: Gerard Gemza, Mateusz Żołnierzak i Mateusz Bramowicz. Ostatecznie Ostrovia wygrała serię 4:3 i zameldowała się w kolejnej rundzie pucharowych zmagań.
Ostrovia pokazała charakter i udowodniła, że w pucharowych starciach nie zawsze decyduje ligowa tabela. Waleczność, zaangażowanie i determinacja sprawiły, że zespół z Ostrowi Mazowieckiej pokonał faworyzowanego rywala i wciąż liczy się w walce o triumf w regionalnym Pucharze Polski.
Ostrovia Ostrów Mazowiecka 2:2 (4:3 p.r.k.) Nadnarwianka Pułtusk
S. Podolak 44', F. Fernandez 47' - M. Stępniewski 74', 77'





Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.