Początek meczu nie ułożył się dla Ostrovii najlepiej. Piłkarze wyglądali na zmęczonych, byli spóźnieni w pojedynkach i mieli problemy z agresywną grą rywali. Już w 5. minucie żółtą kartkę obejrzał Francisco Salgado, który grał bardzo nerwowo i jeszcze przed przerwą został zmieniony przez Kamila Wojdaka.
Mimo trudnego wejścia w mecz, to właśnie goście jako pierwsi wyszli na prowadzenie. W 38. minucie szybki Olaf Bartkiewicz dostał piłkę na skrzydle, minął dwóch defensorów Kryształu, ściął do środka i mocnym strzałem, po odbiciu od słupka, pokonał bramkarza gospodarzy.
Radość Ostrovii trwała jednak bardzo krótko. Już po dwóch minutach Kryształ doprowadził do wyrównania. Po dobrze rozegranym rzucie rożnym w polu karnym najlepiej odnalazł się Patryk Mróz, który głową z bliskiej odległości skierował futbolówkę do siatki.
Druga część meczu przyniosła sporo walki, ale to gospodarze okazali się skuteczniejsi. Choć Ostrovia miała w nogach zwyżkę morale po pucharowym zwycięstwie nad wyżej notowanym rywalem w tygodniu, w lidze nie udało się tego przełożyć na wynik. Decydujący cios padł w samej końcówce spotkania. W 90. minucie, po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, piłka początkowo nie trafiła na głowę napastnika gospodarzy, ale do bezpańskiej futbolówki doszedł Kacper Winiecki i długo nie zastanawiając się uderzył celnie do bramki, zapewniając swojej drużynie cenne zwycięstwo.
Ostrovii nie udało się dopisać punktów, a szansa na rehabilitację nadejdzie szybko. Już w najbliższą sobotę, 27 września 2025 o godz. 17:00, drużyna z Ostrowi Mazowieckiej podejmie na własnym boisku sąsiadującą w tabeli Koronę Szydłowo.
Kryształ Glinojeck 2:1 Ostrovia Ostrów Mazowiecka
P. Mróz 41', K. Winiecki 90' - O. Bartkiewicz 38'




Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.