Lanie w Różanie

FC 2012 Różan, który po dziewięciu kolejkach miał na koncie zaledwie jeden punkt i okupował ostatnie miejsce w tabeli, podejmował zdecydowanego faworyta - KS Wąsewo. Goście przyjechali do Różana z myślą o łatwym zwycięstwie, ale na boisku wszystko potoczyło się zupełnie inaczej.

Już w 8. minucie miejscowi objęli prowadzenie po trafieniu Piotra Madraka, który wykorzystał błąd defensywy wąsewian i otworzył wynik spotkania. Gol dodał pewności zawodnikom FC 2012, którzy zaczęli grać odważniej i agresywniej, skutecznie neutralizując ataki piłkarzy Łukasza Ambroziaka.

Po przerwie Madrak ponownie wpisał się na listę strzelców, tym razem pewnie egzekwując rzut karny w 49. minucie. Siedem minut później ten sam zawodnik skompletował hat tricka, zamykając praktycznie losy meczu. KS Wąsewo próbował odrobić straty, ale brakowało skuteczności i pomysłu na sforsowanie dobrze zorganizowanej obrony gospodarzy.

W końcówce spotkania wynik na 4:0 ustalił Przemysław Załęski. Dla FC 2012 Różan to pierwsze zwycięstwo w sezonie, z kolei KS Wąsewo zanotował bolesną porażkę, która komplikuje sytuację w środkowej części tabeli.

KS będzie chciał szybko zrehabilitować się przed własną publicznością. W sobotę, 18 października 2025 o godz. 15:00, podejmie liderującą w tabeli Makowiankę II Maków Mazowiecki, która ma na koncie 9 zwycięstw, 1 remis i 28 punktów po 10 kolejkach. Zapowiada się trudne wyzwanie dla drużyny z Wąsewa, która po porażce w Różanie będzie chciała udowodnić, że był to tylko wypadek przy pracy.

FC 2012 Różan 4:0 KS Wąsewo
P. Madrak 8', 49' (k), 56', P. Załęski 80'

Zdjęcie poglądowe. Źródło: Karol Pieńkowski Fotografia