Od pierwszych minut tempo rywalizacji było wysokie, a zawodniczki Michała Kacprzaka szybko zaczęły wypracowywać sobie przewagę. Już po dziesięciu minutach prowadzenie przyjezdnym dała Malwina Mazur, która wykorzystała świetną wrzutkę Michaliny Chrobot i głową skierowała piłkę do bramki. Niespełna osiem minut później Mazur ponownie wpisała się na listę strzelczyń, tym razem finalizując długie podanie w pole karne.
Gospodynie odpowiedziały w 20. minucie, zdobywając bramkę kontaktową, za sprawą Joanny Tkaczyk. Ostrovia nie pozwoliła jednak, by mecz wymknął jej się spod kontroli, a w 33. minucie Mazur skompletowała hat tricka, trafiając z bliskiej odległości po składnej akcji zespołu. Do przerwy wynik był wyraźnie korzystny dla drużyny z Ostrowi Mazowieckiej.
Po zmianie stron tempo nieco spadło, lecz to przyjezdne ponownie znalazły drogę do bramki. W 50. minucie Paulina Łężak podwyższyła rezultat, wykorzystując kolejną dobrze przeprowadzoną akcję. Mimo ambitnych prób tomaszowianek wynik do końca spotkania nie uległ zmianie, a Ostrovia mogła cieszyć się z pewnego i cennego wyjazdowego zwycięstwa.
Przed Ostrovią kolejny ligowy test. W niedzielę, 16 listopada 2025 o godz. 16:00, ostrowianki podejmą na własnym stadionie Świt Barcząca, który z 13 punktami zajmuje szóste miejsce w tabeli. Będzie to okazja, by potrzymać zwycięską passę i powalczyć o ważne ligowe punkty.
MUKS Tomaszów Mazowiecki 1:4 Ostrovia Ostrów Mazowiecka
M. Mazur 10', 18', 33', P. Łężak 50' - J. Tkaczyk 20'





Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.