Pierwsza połowa meczu w Wąsewie to prawdziwa koncertowa gra gospodarzy, którzy nie dali żadnej szansy swoim rywalom. Już w pierwszych minutach Hubert Soporek otworzył wynik spotkania, a później dołożył jeszcze dwa kolejne trafienia, wykorzystując doskonałe podania od Pieńkowskiego, Kośnika i Gordziejczyka. Wąsewo prowadziło 3:0 i Makowianka nie potrafiła zareagować na ataki gospodarzy, mimo że do końca pierwszej połowy pozostało sporo czasu. Przy takim wyniku, gospodarze byli w komfortowej sytuacji, a ich przewaga w grze była wyraźnie widoczna.
Druga połowa rozpoczęła się z nadzieją na spokojne dokończenie meczu przez gospodarzy. Do 60. minuty KS Wąsewo kontrolował przebieg spotkania, utrzymując szczelną defensywę i próbując wyprowadzać szybkie kontrataki. Zespół Łukasza Ambroziaka miał pełną kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami, ale w 60. minucie doszło do kluczowego momentu. Po drugiej żółtej kartce i w konsekwencji czerwonej kartce dla jednego z zawodników Wąsewa, drużyna musiała grać w osłabieniu. To wprowadziło nerwowość w szeregi gospodarzy, a makowianie zaczęli stwarzać groźniejsze sytuacje.
Wkrótce po tej zmianie sytuacji, sędzia podyktował rzut karny dla Makowianki, który wykorzystał napastnik gości, zmniejszając przewagę gospodarzy na 3:1. Zaledwie kilka minut później, po strzale z rzutu wolnego, Makowianka strzeliła bramkę kontaktową, zmieniając oblicze meczu na całkowicie nieprzewidywalne. Wąsewianie, grając w osłabieniu, zmuszeni byli do intensywnej obrony i utrzymania wyniku, mimo presji ze strony rywali. Gra toczyła się w zawrotnym tempie, a każda kolejna minuta toczyła się pod znakiem niepewności.
Pomimo ciężkich warunków, gospodarze wytrzymali napór Makowianki, a po ostatnim gwizdku cieszyli się z cennego zwycięstwa. Choć zespół kończył mecz w osłabieniu, jego piłkarze pokazali ogromną determinację, broniąc się do końca, a nawet stwarzając groźne sytuacje w osłabieniu. Zwycięstwo w tym meczu nie tylko pozwoliło KS-owi na wyprzedzenie Orza Goworowo, ale także sprawiło, że drużyna wciąż liczy się w walce o awans. O wszystkim zadecyduje ostatnia kolejka, w której KS Wąsewo będzie musiał zmierzyć się z Orzycem Chorzele. Tylko dobre wyniki w tym meczu pozwolą im osiągnąć wymarzony cel - awans do wyższej klasy rozgrywkowej. Początek spotkania już w niedzielę, 8 czerwca 2025 o godz. 13:00, w Chorzelach.
KS Wąsewo 3:2 Makowianka II Maków Mazowiecki
H. Soporek 3', 5', 10' - P. Michalak 61', B. Maruszewski 63'
Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.