Pechowy finał rundy. Ostrovia uległa rezerwom Narwi

Mecz zamykający rundę jesienną w Ostrowi Mazowieckiej zapowiadał się jako starcie pełne emocji. Nie tylko z uwagi na sportowy kontekst, ale także atmosferę, którą przygotowali kibice. Mroźny, wręcz zimowy wieczór i szczególna oprawa dedykowana pamięci niedawno zmarłego kibica Ostrovii, Piotra Witkowskiego, sprawiły że spotkanie miało więcej niż tylko piłkarski wymiar.

Już od pierwszych minut było jasne, że prognozy przedmeczowe mogą nie znaleźć odzwierciedlenia w boiskowej rzeczywistości. Choć to Narew II była wyżej w tabeli i uchodziła za faworyta, Ostrovia od początku imponowała determinacją, wysokim pressingiem i dobrą organizacją gry. Widowisko szybko nabrało rumieńców, bo obie strony próbowały narzucić swoje tempo, a sytuacje pod bramkami pojawiały się regularnie.

W 35. minucie przewagę w posiadaniu piłki wykorzystali goście. Po precyzyjnej wrzutce Kamila Gaciocha skutecznym uderzeniem głową popisał się Damian Klec, wyprowadzając ostrołęczan na prowadzenie. Piłkarze Roberta Wilczewskiego jednak nie zamierzali kończyć rundy bez walki. Tuż przed przerwą, w 43. minucie, gospodarzom przyznano rzut karny, który pewnie wykorzystał Olaf Bartkiewicz, wychowanek Ostrovii, który dużą część juniorskiej kariery spędził również w APN-ie Narwi Ostrołęka. Do szatni oba zespoły schodziły więc przy remisie, a kibice mogli liczyć na jeszcze ciekawszą drugą połowę.

Po zmianie stron mecz pozostał intensywny, choć mniej obfitował w klarowne sytuacje. Losy spotkania przesądziła niefortunna interwencja jednego z zawodników "Żółto-zielonych", po której z pozoru lekki strzał nabrał nieoczekiwanego toru lotu i wpadł do bramki strzeżonej przez Kacpra Chorodyńskiego. Ten gol samobójczy okazał się decydujący i mimo prób odrobienia strat, gospodarzom zabrakło skuteczności, a także odrobiny szczęścia w kluczowych momentach.

Ostatecznie Ostrovia zakończyła rundę jesienną na 11. miejscu, z bilansem 6 zwycięstw i 9 porażek. Choć sezon zaczął się całkiem nieźle, to późniejszy, słaby okres i końcówka roku przełożyły się na nie najlepszą lokatę. W klubie panuje przekonanie, że wiosenna część sezonu przyniesie poprawę wyników. Drużyna zapowiada walkę o każdy punkt.

Narew II Ostrołęka dzięki wygranej umocniła się na 5. miejscu, kończąc rundę z dorobkiem 24 punktów. Zespół trenerów Marcina Romana i Piotra Kucińskiego ma ochotę powalczyć na wiosnę o drugie miejsce w tabeli, bo liderujący Gladiator Słoszewo zdaje się nie popełniać błędów.

Ostrovia Ostrów Mazowiecka 1:2 Narew II Ostrołęka
O. Bartkiewicz 43' (k) - D. Klec 35', niezn. (s)

Źródło zdjęcia: Redakcja/Kacper Jaworowski