Spotkanie rozpoczęło się pod dyktando gospodarzy. Już w pierwszej połowie Sona wypracowała sobie solidną przewagę. Wynik otworzył Damian Załoga, który sprytnym lobem pokonał bramkarza Ostrovii. Kilkanaście minut później prowadzenie podwyższył Szymon Pawlak, popisując się mocnym uderzeniem zza pola karnego. Piłka wpadła tuż przy słupku, nie dając golkiperowi żadnych szans.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ większej zmianie. Mateo Katime sfaulował rywala w polu karnym, a sędzia bez wahania wskazał na "wapno". Pewnym egzekutorem rzutu karnego był Łukasz Młudzikowski, który podwyższył wynik na 3:0.
Mimo niekorzystnego rezultatu, Ostrovia nie złożyła broni. W końcówce spotkania goście stworzyli kilka groźnych okazji, a honorowego gola zdobył sam Katime. Po świetnym podaniu Gabriela Kordyszewskiego, zawodnik przyjął piłkę, minął obrońcę i precyzyjnym strzałem po długim słupku ustalił wynik na 3:1.
Dla Ostrovii była to siódma porażka w sezonie, a piąta na wyjeździe. Sona natomiast dopisała cenne trzy punkty, umacniając swoją pozycję w środku tabeli.
W następnej kolejce ostrowianie ponownie zagrają na wyjeździe. W sobotę, 25 października 2025 o godz. 15:00, zmierzą się z ULKS-em Ołdaki, który w tej serii gier pokonał Kurpik Kadzidło 3:1. ULKS zajmuje 4. miejsce w tabeli z 22 punktami.
Sona Nowe Miasto 3:1 Ostrovia Ostrów Mazowiecka
D. Załoga 32', S. Pawlak 45+1', Ł. Młudzikowski 52' (k) - M. Katime 84'





Komentarze
Komentarze publikowane pod artykułami są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Właściciel portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.